Reklama
Reklama

Pippa zarabia krocie na "bywaniu"

28-letnia siostra księżnej Kate rozkręciła nowy biznes. Została... celebrytką do wynajęcia!

Jak donoszą brytyjskie tabloidy, Pippa Middleton postanowiła skapitalizować swój status nowej gwiazdy śmietanki towarzyskiej i niczym inne celebrytki zza oceanu, takie jak Paris Hilton czy Kim Kardashian, każe sobie płacić za pokazywanie się na salonach. A na imprezach zna się jak mało kto: od wielu lat jest ich organizatorką w londyńskiej firmie Table Talk. Regularnie pisze też do internetowego magazynu "The Party Times".

Biorąc pod uwagę liczbę zaproszeń od firm i osób prywatnych, które nie szczędzą grosza, by pochwalić się jej nazwiskiem na liście gości, na brak zainteresowania nie narzeka. Może już niedługo całkowicie zrezygnuje z pracy i stanie się pełnoetatową "bywalczynią"? Chyba nikogo by to specjalnie nie zdziwiło...

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Pippa Middleton | pieniądze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy