Piróg: Doda, oddaj pieniądze
Michał Piróg pytany o najtragiczniejszą płytę w swojej kolekcji, bez wahania wymienił krążek Dody. Kupił go, kiedy chciał... wytoczyć jej proces sądowy. O co poszło?
"Nie zapłaciła mi za zrobienie choreografii na festiwal do Opola i musiałem kupić płytę jako dowód. Właśnie: Minęło już kilka lat, może byś oddała?!" - zwraca się juror "You can dance..." do skandalistki na łamach tygodnika "Takie jest życie".
Co ciekawe, agentką Doroty w tamtym okresie była Maja Sablewska. Panie nie rozstały się w przyjaźni. Jurorka "X Factora", odbierając nagrodę dla menedżera roku i dziękując Rabczewskiej na jednej z imprez, usłyszała z jej ust: "Nie kłam, oddawaj pieniądze".
Edyta Górniak poparła ją, mówiąc, że "cieszy się, iż Doda jest jedną z tej trójki, która ma odwagę powiedzieć różne rzeczy".
"To, co mówi, jest prawdą" - dodała.
Co na to Sablewska? "Jeśli już mam się tłumaczyć, to tylko przed sądem" - stwierdziła w rozmowie z "Tjż".
***
Michał w wywiadzie nie ukrywa ponadto, że pasjami uwielbia wydawać pieniądze. "Moja ciocia mi kiedyś powiedziała, że nie ma nic gorszego, jak umrzeć z pełnym kontem. Bardzo się więc staram, żeby nie mieć na koncie nic" - tłumaczy.
Najbardziej upokarzające przeżycie? "Prawie że wygrana w wyborach prezydenckich Jarosława Kaczyńskiego..." - mówi Piróg.