Piróg: Jako gej nie mogę oddać krwi
Michał Piróg (30 l.) to jeden z niewielu przedstawicieli polskiego show-biznesu, który zdecydował się ujawnić swoją orientację seksualną oraz żydowskie korzenie. Tancerz nie ukrywa, że czuje się w Polsce dyskryminowany. Jako gej, nie może na przykład oddać krwi...
Pochodzący z Kielc Piróg do tego, że jest gejem przyznał się w programie Kuby Wojewódzkiego. W każdym kolejnym wywiadzie podkreślał, że w światku artystycznym nadal jest wielu, którzy się ukrywają z obawy przed utratą fanów, przyjaciół. Jako gej i Żyd nieustannie narażony jest na nieprzyjemności.
W wywiadzie dla "Gali" opowiada o sytuacji, która zdarzyła się, kiedy chciał oddać krew. Okazało się, że jest to niemożliwe...
"Jako gej nie mogę oddać krwi, mimo iż jest ona wcześniej badana" - zaznacza.
"Jest w kwestionariuszu pytanie o to, czy jestem homoseksualistą. Odpowiedź twierdząca mnie wyklucza jako honorowego krwiodawcę. I ciekawe, że nie ma w tymże kwestionariuszu pytania do heteryków, jak często zmieniają partnerów".
"Dla mnie to jawna dyskryminacja" - podkreśla, i dodaje, że mimo to "jest dumny, iż jest gejem".
To nie pierwsza tego typu sytuacja. Według studentów toruńskiego Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika, którzy w maju 2008 roku organizowali akcję zbierania krwi "Wampiriada", homoseksualizm to przeciwwskazanie do oddawania krwi, jak narkomania, prostytucja i AIDS.
Przekonał się o tym jeden ze studentów, który również chciał oddać krew.
Mimo że polskie prawo zakazuje tego typu odgraniczeń (rozporządzeniem ministra zdrowia z 2005 roku NZS nie ma prawa zakazywać oddawania krwi osobom homoseksualnym) nadal dochodzi do dyskryminacji.
Zobacz również: Pirógowi grozi wózek inwalidzki?