Piróg: Jest naprawdę na bogato
Od 8 września na antenie TVN, w każdą środę, zobaczyć będzie można polską wersję amerykańskiego programu "American Top Model". Michał Piróg uważa, że program będzie hitem ramówki.
PAP Life w czasie wtorkowej konferencji prasowej TVN rozmawiał z Pirógiem o uczestniczkach programu oraz o pracy nad jesiennym hitem TVN-u.
PAP Life: Wiele się mówi o "Top Model. Zostań modelką". Czy to naprawdę będzie największy hit tego sezonu?
Michał Piróg: Biorąc pod uwagę to, jak dużo pracujemy nad tym programem, i że spędzamy na planie po 16 godzin, i patrząc na to, jak to wszystko wygląda, to trzeba mieć naprawdę wielki talent, żeby zepsuć ten program na montażu.
- Czy polska wersja dorównuje amerykańskiej?
- Jest naprawdę na bogato. Nie wiedziałem, że można tak wiele rzeczy wymyślić do jednego odcinka. To jest potworna, bardzo ciężka praca dla dziewczyn, ale jak na razie dają radę. My z Magdą też sobie radzimy. Przeżyłem w tym programie rzeczy, o których nawet mi się nie śniło. Jeździłem chyba wszystkimi pojazdami wojskowymi, jakie istnieją.
- Robiłem bardzo dziwne rzeczy, a dziewczyny przeżywają to wszystko razy dwa, bo my się z Magdą wymieniamy. Także myślę, że polska wersja dorówna amerykańskiej.
- W Polsce panuje stereotyp, że modelki nie mają dużo do powiedzenia, czy to prawda?
- Absolutnie nie. Dziewczyny, które wybraliśmy to 13 bab twardo stąpających po ziemi, myślących, przewidujących i mądrych. Dzięki temu będziemy mogli złamać ten stereotyp.
- Czy ten program da nam powody do wzruszeń? W "You can dance" często widzieliśmy, jak się wzruszasz. Czy tu będzie tak samo?
- Z Magdą wiele razy się wzruszyliśmy przy tym programie. To są piękne dziewczyny, które przeżyły wiele trudnych chwil. I często ciężko nam uwierzyć, że takie piękne, zgrabne i drobniutkie dziewczyny przeżyły tyle ciężkich momentów i są tak silne.
- Czasem słuchając ich historii wydaje mi się, że jedynie Goliat może to udźwignąć, a tu okazuje się, że te drobne istotki też. Chociaż one nie takie drobne, bo nogi niektórych dziewczyn sięgają mi klatki piersiowej.
- Ale ty chyba nie masz z tym problemu?
- Nie. Ja absolutnie uwielbiam swój wzrost. Ostatnio nawet nie mam problemów z kupowaniem butów, bo w Polsce od kilku lat można kupić męskie buty w rozmiarze 40.
Rozmawiała: Dominika Gwit