Piróg: Mucha nie gwiazdorzy
Michał Piróg opowiada o pracy z Anią Muchą. Okazuje się, że aktorka nie daje w kość pozostałym jurorom "You Can Dance" tak bardzo, jak donosiły plotkarskie media.
31-letni Piróg przyznaje, że praca z Anią (29 l.), która zastąpiła na stanowisku sędziego "You Can Dance" Weronikę Marczuk, nie należy do najłatwiejszych. Dzięki temu jednak w programie jest weselej:
"Po czterech edycjach programu razem z Weroniką i Agustinem wypracowaliśmy swoją własną wersję You Can Dance. A teraz w to wszystko wchodzi Ania. Zdarzają się więc niespodzianki, jedne na plus, inne na minus. Na pewno jest weselej, bo ona jest bardziej spontaniczna. Czasami zapomina, że jest jurorką, wpada na parkiet i szaleje wraz z uczestnikami. Wprowadza element żywiołowości" - mówi Michał w rozmowie z tygodnikiem "Rewia".
Dodaje, że "szalone" zachowanie Muchy jest naturalne i wynika z jej temperamentu: "Jej to przystoi, bo jest aktorką, do tego jest szalona i młoda, więc czasami pozwala sobie na to coś zwariowanego".
Zobacz również: