Pirógowi grozi wózek inwalidzki?
30-letni Michał Piróg od lat zmaga się z poważnym schorzeniem kręgosłupa. Przyznaje, że nie wie, jak długo jeszcze będzie mógł tańczyć. "Mam kręgosłup starego człowieka" - mówi.
Kilka lat temu Michał Piróg przecenił swoją wytrzymałość fizyczną. Bardzo poważnie przeciążył kręgosłup i do tej pory odczuwa skutki swojej lekkomyślności.
Lekarze zalecali natychmiastową operację, ale Piróg postanowił oddać się w ręce pani leczącej za pomocą niekonwencjonalnych metod. I nie żałuje.
"Mam kręgosłup starego człowieka, ale medycyna naturalna czyni cuda. Jak widzisz, chodzę na własnych nogach, chociaż z moim schorzeniem już dawno powinienem jeździć na wózku" - mówi Michał w rozmowie z magazynem "Party".
Tancerz uspokaja jednak - jeśli nawet nie będzie już mógł oddawać się swojej największej pasji, nie wpadnie w depresję. Ma wiele innych pomysłów na swoje życie. Jednym z nich jest... polityka. Niedawno Piróg wygłosił przemówienie dotyczące ekologii podczas sejmowej debaty.