Plotki o Irenie Santor okazały się prawdą. Przyjaciółka wszystko wyjawiła
W 2021 roku Irena Santor ogłosiła, że kończy swoją sceniczną karierę. Teraz po latach bliska przyjaciółka artystki Danuta Błażejczyk zdradza, co stało za tak radykalną decyzją pani Ireny. Wiemy, co tak naprawdę stało za zejściem legendarnej wokalistki ze sceny.
Ireny Santor nikomu nie trzeba przedstawiać. To prawdziwa legenda polskiej sceny. Jej elegancja, klasa i niepowtarzalna barwa głosu sprawiają, że każdy występ artystki jest nie lada wydarzeniem. Niestety, w 2021 roku pani Irena zdecydowała się na zakończenie swojej kariery scenicznej.
"Prawdę mówiąc, ja za długo pracowałam na akord, tzn. systematycznie, miesiąc w miesiąc ileś koncertów. To było męczące, w końcu mnie to tak dokładnie zmęczyło, że ja, brzydko mówiąc, skorzystałam z pandemii i powiedziałam, że żegnam się z estradą" - wyznała w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle wykonawczyni hitu "Już nie ma dzikich plaż".
Ostatnio w rozmowie z "Faktem" decyzję wokalistki skomentowała jej bliska przyjaciółka Danuta Błażejczyk.
"Co prawda Irenka zdecydowała, że już nie będzie występować, ale jak się odezwie, jak choćby zanuci kawałeczek ze swoich partii, to jest majstersztyk. To jest emisyjnie tak postawione, ma taką klasę, że wieku na pewno to nie ma. To jest coś niesamowitego. Głos Santor się nie starzeje i to słychać nie tylko w śpiewaniu, mówieniu, ale i w tej otwartości na innych ludzi" - opowiedziała.
Pani Danuta wyjawiła także prawdziwe powody zakończenia kariery przez Irenę Santor.
"Myślę, że Irena bardzo świadomie podjęła tę decyzję i wie, co mówi. Ona po prostu wreszcie chce mieć prawo wyboru i robić to co chce. Ona się tyle naśpiewała, że może już milczeć. Ale zdradzę, że podczas ostatniego festiwalu Karpatia, gdy śpiewałam jej piosenkę "Już nie ma dzikich plaż" i poprosiłam publiczność o wspólne śpiewanie, pani Irena, która siedziała na tronie, pierwsza chwyciła za mikrofon. Śmiałam się, że mimo jej deklaracji udało mi się ją sprowokować, nie umiała się powstrzymać. Ona jest jednak człowiekiem sceny" — zdradziła Danuta Błażejczyk.
Irena Santor wciąż jest aktywna i bywa na imprezach, gdzie piosenka gra główną rolę. W niedzielę na antenie Polsatu mogliśmy podziwiać benefis artystki "Tych lat nie odda nikt". Podczas wydarzenia wystąpili między innymi: Krzysztof Cugowski, Małgorzata Walewska, Katarzyna Groniec, Tomasz Organek i Alicja Majewska. Imprezę poprowadził Artur Andrus.
A Wam brakuje występów tej wokalistki?
Zobacz też:
Benefis Ireny Santor "Tych lat nie odda nikt". Wieczór pełen wzruszeń i pięknych melodii
Szokujące wieści o 88-letniej Santor. Latami ukrywała prawdę o rodzinnej tragedii
Słynny aktor zakochał się z wzajemnością. Chwilę potem Janusz Gajos odbił mu narzeczoną