Plotki o kryzysie w małżeństwie przybrały na sile. W końcu przerwał milczenie
Daniel Martyniuk (35 l.) w odpowiedzi na spekulacje, jakoby jego małżeństwo z Faustyną chyliło się ku upadkowi, albo już nawet zdążyło zmienić się w zgliszcza, zamieścił na Instagramie zdjęcie, do którego pozował w objęciach żony. Pytanie tylko, kiedy… Egzotyczny kwiat w ręku Faustyny i pejzaż w tle wywołały wątpliwości komentujących.
Daniel Martyniuk, po rozczarowaniu, za jakie uważa swoje pierwsze małżeństwo, postanowił samodzielnie zaplanować sobie przyszłość. Wcześniej zajmowała się tym jego mama, Danuta, która nigdy nie kryła niechęci do kobiety, którą syn uznał za miłość swojego życia.
W rozmowie z "Twoim Imperium" jasno dała do zrozumienia, że nie lubi "tej całej Faustyny" i wolałaby, by trzymała się od Daniela z daleka.
Ostatecznie, wbrew woli rodziców, a nawet, jak dali do zrozumienia sami Martyniukowie, bez ich wiedzy, w październiku 2023 roku Daniel i Faustyna powiedzieli sobie "tak" podczas romantycznej ceremonii na Bali. Po kilku miesiącach, niezbędnych do ugłaskania rodziców i zorganizowania wesela, zawarli drugi ślub, na terenie skansenu w Sierpcu.
Postawiona przed faktem dokonanym Danuta Martyniuk wciąż ma opory przed zaakceptowaniem nowej synowej, jednak wiele wskazuje na to, że wkrótce już nie będzie musiała się do tego zmuszać.
Latem zeszłego roku Daniel powrócił do dawnych zwyczajów, publikując nocą pełen goryczy wpis, którego zrozumienie utrudnia chaotyczna interpunkcja:
"Straciłem wiele, żona baba, dziwne dziwadła nie widzę was hańba hańba hańba".
Od tamtej pory na Instagramie Daniela przeważają zdjęcia z jego samotnych wyjazdów. Przez jakiś czas dokumentował także swoje dokonania kulinarne, co pozwalało przypuszczać, że sam sobie gotuje. Biorąc po uwagę, że wcześniej zachwycał się kuchnią żony, zostało to uznane za niepokojący sygnał.
Niewykluczone, że cieniem na miłości Daniela i Faustyny położyła się wiadomość o ciąży. Jedynak Martyniuków już w poprzednim małżeństwie dowiódł, że kiepsko znosi takie wieści. Jak ujawniła Faustyna w rozmowie z Pudelkiem, również teściowa daleka była od zachwytów:
"(...) Lubi się pastwić nad kobietami Daniela. To toksyczna kobieta. Po prostu niech w końcu pójdzie swoją drogą".
W końcu Daniel postanowił dowieść, że w jego małżeństwie układa się świetnie. Wychodząc z założenia, że obraz może przekazać więcej niż tysiąc słów, zamieścił na Instagramie swoje zdjęcie w objęciach Faustyny. Niestety, od razu posypały się niewygodne komentarze:
"Przez moment współczułam Faustynie, ale jednak już nie. Jest dorosła, godzi się na to wszystko".
"Spekulacje o rozstaniu: pyk, zdjęcie. Tylko pytanie: z kiedy ?"
Wątpliwości wydają się uzasadnione. Widoczny na zdjęciu egzotyczny kwiat na dłoni Faustyny oraz tło, sugerujące, że zdjęcie zostało wykonane w hotelu, położonym wśród tropikalnej roślinności mogą wprawiać w konfuzję…
Z pewnością jednak trzeba docenić starania Daniela, by przekonać ludzi, że nie chce zostawić na lodzie drugiej ciężarnej żony z rzędu.
Zobacz też:
Ledwie Danuta Martyniuk ugasiła aferę z synem, a tu takie doniesienia. To nie były jednak plotki
Daniel Martyniuk zadziwia w nowym roku. Czy Zenek znów go zdemaskuje?