Plotki o romansie Williama powracają. Zachowanie rodziny królewskiej nie pomaga
O romansie księcia Williama i Rose Hanbury jest głośno w mediach już od kilku lat i choć ekscytacja gawiedzi związana z tą sprawą może stanowić problem dla reputacji rodziny królewskiej, nikt z royalsów nie kwapi się, by wyjaśnić sprawę raz na zawsze. Milczenie wokół przyjaciółki Kate budzi wątpliwości, a faktów wciąż brak. Jeden z królewskich autorów puścił parę z ust. Niebywałe, co wyznał.
Książę William już od niespełna czterech lat jest posądzany o romans z Rose Hanbury. Piękność, która była bliską przyjaciółką księżnej Kate, często pojawiała się w jego otoczeniu, ciesząc się przywilejami, które gwarantowały jej względy żony następcy tronu.
Jej dobra passa na dworze szybko się skończyła.
Jej zażyłość z Kate znacząco osłabła, gdy pracownicy pałacu zaczęli plotkować o tym, że markiza wdzięczy się do Williama. Pogłoski eskalowały do tego stopnia, że w końcu Rose została usunięta z kręgu elit związanych z przyszłą parą królewską.
Omid Scobie, autor książki "Endgame: Inside the Royal Family and Monarchy’s Fight for Survival", który blisko zna się z księciem Harry’m , przyznał, że pogłoski o romansie nie ucichną, dopóki rodzina królewska nie zajmie stanowiska w tej sprawie.
"Niestety, jeśli plotka jest pozostawiona sama sobie, może okrążyć świat ze 20 razy, zanim w ogóle ktokolwiek wpadnie na to, jak ją rozbroić. Tą o Williamie i Rose rodzina królewska nigdy się nie zajęła, więc te plotki nie znikną, nawet jeśli nie ma w nich słowa prawdy" - pisze Scobie w kontekście Williama i Hanbury.
Jak podkreśla Scobie, do tej pogłoski o romansie pozostają w sferze plotek, ponieważ brakuje realnych dowodów na jakiekolwiek zażyłe relacje tych dwojga. Chociaż wypadałoby dokładniej prześledzić ich losy i przyjrzeć się wydarzeniom z przeszłości, wciąż nieznane są fakty, które można byłoby uznać za niepodważalne.
"Ze względów prawnych jest mnóstwo aspektów, w które nie wolno się zagłębiać, ale pomyślałem, że to naprawdę ważne, nawet jeśli to tylko plotka. I naprawdę nie znalazłem żadnego dowodu, że jest w tym coś więcej niż tylko czyjaś wyobraźnia. Ale pomyślałem, że bardzo interesująca byłaby analiza, jak pałac sobie z tym poradził" - czytamy w książce.
Zobacz też:
William znów ma powody do żalu. Przyjaciel Harry’ego uderzył w czuły punkt
Zaskakujące wieści w sprawie konfliktu Meghan i Williama. Sprawa wydaje się już przesądzona
Tak Harry błagał Karola III, by zostawił mu posiadłość. Posypały się groźby