Pniewscy przerwali milczenie po aferze z Górniak i Allanem Krupą. Oczy skupione na jednym
Choć afera z udziałem Nicol Pniewskiej, Allana Krupy, Edyty Górniak i Bartosza Pniewskiego przeszła do historii (a przynajmniej chwilowo w mediach społecznościowych zaangażowanych panuje cisza), była dziewczyna syna diwy nadal cieszy się sporym zainteresowaniem. Tym razem przyłapano ją na salonach. Pojawiła się z tatą, a jej stylówka wywołała niemałą sensację.
We wtorek 18 marca odbyła uroczysta się premiera filmu Małgorzaty Kowalczyk. W wydarzeniu wzięły udział znane gwiazdy, w tym Nicol Pniewska. Niedawno rozstała się z Allanem Krupą, jednak to nie stanęło na przeszkodzie, by zabłyszczeć przed fotoreporterami. Co ciekawe, obok niej stanął ojciec - Bartosz Pniewski.
Nicol zaprezentowała się w stylowym futrze, więc nic dziwnego, że reporterzy zwrócili na nią uwagę. Wybór padł także na modne baggy jeansy, które połączyła z białą bluzą. Nie zabrakło nawet drogiego dodatku. Biała torebka od prestiżowej marki Balenciaga podkreśliła status Pniewskiej.
Warto przypomnieć, że to tata Nicol zabrał głos w sprawie rozstania córki. Edyta Górniak nie była zadowolona z informacji, które mężczyzna miał (rzekomo jako pierwszy) przekazać mediom:
"Mieliśmy nadzieję, że to szybko nie zostanie upublicznione. Ale skoro już ktoś zadbał o to, by wszystko wyszło na jaw, niestety muszę przyznać, że to prawda. Potwierdzam, że Allan i Nicol rozstali się jakiś czas temu. Pozostają w dobrych relacjach i mam nadzieję, że jeśli jego mama nie zepsuje teraz ich relacji, to wszystko nadal będzie ok. Allan i Nicol założyli razem studio muzyczne i on cały czas w nim nagrywa. To dorośli i dojrzali ludzie" - mówił.
Edyta w odpowiedzi grzmiała na swoim Instagramie:
"Od wielu tygodni nikt o tym nie wspominał w mediach, dopóki ty dziś tego nie powiedziałeś (!). Jakże to z twojej strony troskliwe podać tak osobisty i trudny dla nich temat medialnie. Brawo rodzic".
Nicole i Allan podeszli do końca swojej relacji z dużą ostrożnością i starali się nie prać publicznie brudów. Nieco inaczej było z ich rodzicami. Afera niedługo potem przybrała spore rozmiary i skupiła się na... Bartoszu i Edycie.
"Byłem przez ponad pół roku menedżerem Edyty. Woziliśmy ją, dbaliśmy z moją ekipą o jej karierę. Staraliśmy się zmieniać jej wizerunek. Pomogłem też Allankowi. Widać, co się o nim teraz pisze, a co dwa lata temu. Jaką wtedy robił muzykę, a jaka teraz. Nie muszę udowadniać nic, bo wszystko widać gołym okiem. Coś poszło nie po jej myśli, jeśli chodzi o moją osobę i wtedy zaczął się problem" - wyjawił Bartosz Pudelkowi.
Po przykrej sytuacji pozostał spory niesmak. W aferę angażowały się nawet przejęte zaprzyjaźnione gwiazdy, w tym Ewa Minge.
Czytaj też:
Syn Steczkowskiej przyjaźnił się z Allanem. Teraz ostro mówi ws. rozstania. "Pranie brudów"
Ledwie syn Górniak zmienił nazwisko, a tu takie wieści. Razem z ukochaną ogłosili
Syn Górniak wygląda jakoś inaczej. Uwagę zwraca podarek od córki milionera
