Po 20 latach wyszła na jaw prawda o ich związku. Janiak zdradził receptę na szczęście

Olivier Janiak i Karolina Malinowska poznali się w 2003 roku na pokazie mody. Piękna brunetka prezentowała ubrania na wybiegu, a reporter przeprowadzał wywiady. Między nimi od razu zaiskrzyło i szybko stworzyli parę. Ich uczucie było tak silne, że trzy miesiące od poznania się postanowili wziąć ślub. Na ceremonii zjawiła się cała plejada sław, a suknia ślubna celebrytki do dziś zachwyca.

"Pomyślałem sobie, że jest to niezwykle intrygująca młoda dama. Miesiąc później spotkaliśmy się na rozdaniu nagród magazynu "Elle" i przegadaliśmy już prywatnie cały wieczór. A później jakoś tak się stało, że po trzech miesiącach znajomości wzięliśmy ślub"- przyznał dziennikarz na łamach "Plejady".

Od tego medialnego wydarzenia minęło już ponad 20 lat, a Janiak i Malinowska uchodzą za jedną z bardziej zgranych o dobranych par w show-biznesie.

Jaki jest ich przepis na szczęście?

Janiak nie ukrywa, że w Karolinie zakochał się od pierwszego wejrzenia, a zauroczenie było tak silne, że nie zamierzał zwlekać z oświadczynami. Gdy zakochani powiedzieli swoim rodzinom o planach, ci byli przerażeni!

"Pamiętam pierwsze spotkanie z mamą i babcią Karoliny w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej. Gdy powiedzieliśmy, że chcemy się pobrać, to w oczach tych dwóch dojrzałych, wystrojonych pań pojawiło się przerażenie" - czytamy jego słowa na łamach "Plejady".

Jak się okazało, intuicja nie myliła prezentera. Malinowska okazała się tą jedyną, a dziś tworzą szczęśliwą rodzinę. Zakochani doczekali się trójki synów i w przeciwieństwie do wielu sław z rodzimego show-biznesu stronią od skandali i afer.

Gwiazdor w jednym z wywiadów zdradził swój sekret na szczęście i wyjawił, że każda relacja wymaga pracy, również jego i modelki. Jak sam podkreślił, w dojrzałej relacji należy nauczyć się szanować drugą osobę, ufać jej, a także często ze sobą rozmawiać.

"Na początku jest moment pięknego zauroczenia, fascynacji i motyli w brzuchu. U nas też tak było! Ale naukowo już zostało stwierdzone, że to mija. Potem trzeba nauczyć się zaufania, wzajemnego szacunku, wspólnej odpowiedzialności, umiejętności rozmowy ze sobą" - mówił w "Plejadzie".

Zgadzacie się z jego podejściem?

Przeczytajcie również:

Karolina Malinowska ma prawdziwy powód do dumy

Olivier Janiak: jak brzmi prawdziwe imię dziennikarza? Jest bardzo pospolite

To nie miało prawa się udać? Malinowska i Janiak świętują 20. rocznicę