Po porażce Steczkowskiej o Eurowizji nie myśli już nawet Urbańska. Próbowała sześć razy. Na więcej nie ma siły
Fani Eurowizji nie kryją swojego rozczarowania głosami jury i brakiem docenienia występu Justyny Steczkowskiej. Wielu z nich zastanawia się, co nasz potencjalny reprezentant musiałby zrobić, by w końcu mieć szansę na zajęcie wysokiego miejsca. Widzowie obawiają się także o to, czy jacyś polscy artyści będą w ogóle chcieli jeszcze próbować swoich sił w konkursie. Wiadomo już, że starania o Eurowizję odpuszcza Natasza Urbańska. W rozmowie z naszym portalem wokalistka wytłumaczyła swoją decyzję.
Nataszy Urbańskiej zdecydowanie nie można odmówić determinacji. Artystka lata temu wymarzyła sobie występ w konkursie Eurowizji i przez długi czas dążyła do tego, by osiągnąć swój cel. Wokalistka w sumie sześciokrotnie próbowała przejść przez krajowe eliminacje. Niestety za każdym razem zbierała za mało głosów od publiczności, by móc reprezentować Polskę w konkursie.
Jak się właśnie okazało, Natasza Urbańska w końcu mówi dość. Artystka za rok nie chce już próbować swoich sił w preselekcjach. Ma zamiar skupić się na tych obszarach zawodowych, które sprawiają jej więcej satysfakcji, i w których czuje się doceniana.
"Zupełnie inaczej zaczęłam patrzeć na ten konkurs, na mnie ewentualnie reprezentującą Polskę. Już mam zupełnie inne podejście. Może też jest to wynik moich, już nie wiem ilu prób, że cały czas odbijam się od tej ściany. Czy to jest mi potrzebne do czegoś? To ja jako niezależna artystka chcę decydować o tym, czy coś się wydarzy, czy coś się nie wydarzy. A tu ja nie mam wpływu. Jeżeli coś jest nie ode mnie zależne, to jest wkurzające" - wyznała w rozmowie z naszym portalem.
Natasza Urbańska przyznaje, że ostatnio przeprowadza w swoim życiu wiele zmian. Artystka po dwóch sezonach postanowiła zrezygnować z roli trenerki w programie "The Voice Kids". Swoją decyzję tłumaczyła przede wszystkim wejściem w nowy etap kariery artystycznej. Urbańska przyznała, że czeka ją pewne wyzwanie, które będzie wymagało od niej sporo zaangażowania i czasu.
To właśnie w związku z poważnymi zmianami zawodowymi Natasza Urbańska postanowiła także odciąć się od marzenia o występie na Eurowizji. Artystka jest zmęczona tym, że mimo starania, przez lata nikt jej nie doceniał.
"Już tyle razy zamykano przede mną drzwi bez powodu, że chyba już się przelało. Już mam dosyć. Już chcę ja otwierać drzwi moim kluczykiem" - dodała w wywiadzie.
Trudno dziwić się Urbańskiej, że podjęła taką decyzję. W końcu skoro w kraju widzowie nie docenili jej talentu, to co by mogło być na Eurowizji, na której wysokiego miejsca nie zdołała osiągnąć nawet Justyna Steczkowska.
Polska reprezentantka mimo świetnego występu wczorajszego wieczoru od jurorów otrzymała tylko 17 punktów, co początkowo dało jej 24. miejsce. Po dołożeniu głosów widzów Steczkowska ostatecznie uplasowała się na 14. miejscu zdobywając łącznie 156 punktów. Artystka zdecydowanie więc nie została wystarczająco doceniona przez inne kraje.
Zobacz też:
Fani Eurowizji od dawna grzmią nad głosami jury. Cleo ma swoje zdanie na ten temat
Wymowne słowa siostry Steczkowskiej już niosą się po sieci. Tak skomentowała występ Justyny
