Po zdobyciu korony Miss Polonia sprzedawała kosmetyki w londyńskim Harrodsie. Wybrała miłość zamiast kariery
Zanim w 2003 roku Karolina Gorazda (42 l.) zdobyła koronę Miss Polonia, została uznana za najpiękniejszą Polkę w Wielkiej Brytanii. Na Wyspy poleciała, by spędzić trochę czasu z przebywającym tam od kilku lat narzeczonym, a o konkursie dowiedziała się z ulotek rozdawanych po niedzielnej mszy w polskim kościele... Do dziś mieszka w Londynie, a chłopak, którego dwadzieścia lat temu odwiedziła, jest jej mężem i ojcem jej dzieci.
Dwadzieścia lat temu - na przełomie wiosny i lata 2002 roku - w Londynie odbyły się pierwsze w historii wybory najpiękniejszej Polonuski w Zjednoczonym Królestwie. W konkursie Miss Polonia UK 2002 wzięło udział kilkadziesiąt dziewcząt. Była wśród nich 22-letnia wówczas Karolina Gorazda, która akurat odwiedzała mieszkającego w stolicy Wielkiej Brytanii narzeczonego.
"Po niedzielnej mszy rozdawano ulotki zachęcające do udziału w konkursie na najpiękniejszą Polkę w Wielkiej Brytanii. Razem z koleżanką zdecydowałyśmy się wziąć w nim udział. Trochę dla zabawy, ale bardziej dla nagrody, którą była wycieczka na Jamajkę" - opowiadała później polonijnemu portalowi "londynek.net".
Karolina Gorazda: Koronowała ją miss, którą ona... koronowała rok wcześniej!
Kiedy Karolina pojawiła się na scenie, od razu było jasne, że to ona zdobędzie tytuł Miss. Wysoka (183 cm wzrostu) krakowianka o niemal idealnych wymiarach (90/65/92), która od piętnastego roku życia pracowała w modelingu, okazała się bezkonkurencyjna.
"Miała być zabawa, a wyszło, jak wyszło. Zostałam Miss Polonia UK 2002" - żartowała, mówiąc o swym pierwszym zwycięstwie w konkursie piękności.
Niestety, było już za późno, by Karolina Gorazda mogła wykorzystać przysługującą jej jako najpiękniejszej Polce na Wyspach "przepustkę" do finału konkursu Miss Polonia 2002. Organizatorzy zaprosili ją jednak na galę finałową w charakterze gościa specjalnego. Miała zasiąść za stołem jurorskim i oceniać kandydatki do tytułu Miss.
"W trakcie finału nagle okazało się, że zginęła korona dla nowej miss, a program był transmitowany na żywo w telewizji. W momencie, kiedy przyszła chwila na przekazanie korony, zapanowała powszechna konsternacja i zrobiło się bardzo nerwowo. Weszłam na scenę i przekazałam swoją koronę, którą miałam na głowie. W telewizji nie było widać, że coś poszło nie tak. Po programie producenci byli mi bardzo wdzięczni za uratowanie sytuacji" - wspominała w rozmowie z portalem "londynek.net".
Rok później Marta Matyjasik, której Karolina w 2002 roku podarowała swoją koronę, koronowała ją! W 2003 roku po raz pierwszy (i jedyny) w historii konkursów piękności w Polsce tytuł Miss Polonia zdobyła... była jurorka.
"Mój wybór był dla wielu osób dość kontrowersyjny, bo nie przystawałam do schematu blondynki o niebieskich oczach i ponętnych kształtach. Byłam chuda, bardzo wysoka i awangardowa. Raczej typ modelki niż miss" - stwierdziła po latach w wywiadzie dla "Angory".
Karolina Gorazda: Poszła za głosem serca!
Tytuł Miss Polonia 2003 otworzył przed Karoliną Gorazdą drzwi do wszystkich światowych konkursów piękności. Reprezentowała nasz kraj m.in. w prestiżowych konkursach: Miss World 2003, Miss Earth 2004 i Miss Europe 2005. Miała szansę zrobić karierę w show biznesie, a wybrała... miłość.
"Miałam okazję doświadczyć trochę polskiego show biznesu i przekonałam się, że to świat nie dla mnie, nie pasuję tam. To specyficzne środowisko, w którym trzeba mieć grubą skórę i radzić sobie z krytyką. Ja tego nie potrafię" - wyznała portalowi "londynek.net".
Po ukończeniu studiów na wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego Karolina Gorazda zdecydowała się na dobre wyjechać z Polski i dołączyć do mieszkającego w Londynie Mateusza.
"Przez cały okres studiów żyliśmy na walizkach, on w Londynie, a ja w Krakowie. Wreszcie mogliśmy być naprawdę razem. Poszłam za głosem serca, ale... nie wiedziałam, co mnie czeka w Anglii. Musiałam zaczynać wszystko od początku" - opowiadała niedawno "Polish Expressowi".
Miss Polonia 2003 stała za ladą w londyńskim domu towarowym!
Wkrótce po przylocie do Londynu Karolina dostała pracę w znanej na całym świecie firmie kosmetycznej i reprezentowała ją, przez półtora roku stojąc za ladą w Harrodsie. Jej klientką była przez pewien czas Victoria Beckham, obsługiwała też m.in. Roda Stewarta i Russela Crowe'a. Nikt nie wiedział, że jest byłą miss. Nie powiedziała o tym nawet swojemu pracodawcy.
"To moja żelazna zasada - nigdy nie mówię pracodawcy i osobom, z którymi pracuję, że byłam miss. Jestem zbyt ambitna i nie chcę, aby ktoś pomyślał, że dostaję coś za tytuł" - wyznała Ewie Wojciechowskiej na kartach książki "Miss Polonia. A jednak warto...".
Jeszcze przed ślubem z Mateuszem (pobrali się 7 lipca 2007 roku) Karolina zrealizowała swe wielkie marzenie o pracy w... radiu. Przez pewien czas współpracowała z internetową rozgłośnią Haynow oraz polonijnym Radiem Orła, na antenie którego prowadziła własną audycję.
Karolina Gorazda: W Londynie ciągle czuje się jak... gość
Dziś Karolina Gorazda przede wszystkim jest mamą. Po urodzeniu córki (w 2008 roku) i syna (w 2010 roku) zaangażowała się w pracę w rodzinnej firmie. Zajęła się marketingiem i pomagała mężowi w prowadzeniu przedsiębiorstwa budowlanego i... szkoły karate. Skończyła też podyplomowe stosunki międzynarodowe i kilka kursów organizowanych przez Polski Ośrodek Naukowy UJ w Londynie.
Choć Miss Polonia z 2003 roku już prawie dwie dekady mieszka w Wielkiej Brytanii, ciągle ma polski paszport.
"Ja nie czuję, że wyemigrowałam... Nie lubię tego określenia. Podróż z Londynu do Krakowa zajmuje mniej czasu niż z Krakowa do Warszawy. Cóż, nigdy nie będę się tu czuła jak w domu i cały czas mam wrażenie, że jestem na Wyspach gościem" - powiedziała ostatnio portalowi "londynek.net".
Karolina sporo czasu poświęca na działalnością charytatywną. Jest ambasadorką akcji "Daj Włos!" organizowanej przez fundację "Rak'and'Roll. Wygraj życie", z którą współpracuje od lat. Podarowała nawet własne włosy na peruki dla kobiet po chemioterapii...
Karolina Gorazda coraz częściej myśli o powrocie do Polski. Nie wyklucza, że gdy jej dzieci będą już samodzielne, opuści Anglię i razem z mężem osiedli się w Krakowie, gdzie - jak mówi - zostawiła kiedyś swoje serce.
Zobacz też:
Lucjan Kydryński nie słynął z wierności. Jego romans ze znaną aktorką był tajemnicą poliszynela
Dantejskie sceny podczas pogrzebu Emiliana Kamińskiego. Doszło do dewastacji mogiły