Pocisnęła Rubikom. Wspomniała o cyrku i braku dolarów...
Caroline Derpieński słynie z tego, że nie puszcza zniewag mimo uszu, a na każdą publicznie odpowiada. Celebrytka nie mogła więc przejść obojętnie wobec zachowania Agaty Rubik. Ukochana polskiego kompozytora obraziła ją bowiem w niedawnym wywiadzie. Trudno uwierzyć, jaka krytyka spadła na nią po napisaniu jednego zdania. Derpieński wypomniała jej wszystko – od braku „dolarów”, po zazdrość i ciekawe znajomości…
Agata i Piotr Rubikowie niedawno zdecydowali się na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Para polskich celebrytów chce bowiem spełnić swój amerykański sen i zamieszkać na stałe za granicą i tam kontynuować swoje kariery zawodowe. Chociaż nie ukrywają, że życie za oceanem jest kosztowniejsze niż w Polsce, wciąż nie wrócili do kraju, a o swoich perypetiach na emigracji otwarcie opowiadają w sieci.
Niedawno udzielili nawet wywiadu swoim znajomym z show biznesu - Joannie Koroniewskiej i Maciejowi Dowborowi. W rozmowie z małżeństwem poruszali różne tematy, mniej lub bardziej związane z USA, aż w końcu dotarli do "minusów" życia na Florydzie. Wówczas jeden z internautów zauważył, że na pewno wadą mieszkania za granicą są osoby, które "biegają bez majtek". Przytyk był bezpośrednio skierowany do coraz bardziej popularnej w Polsce Caroline Derpieński, która jest ukochaną 60-letniego milionera i zna Stany od podszewki.
Choć wydawałoby się, że Rubikowie nie zwracają uwagi na konkurencję w branży, niespodziewanie Agata Rubik odpowiedziała na słowa internauty i skwapliwie go poparła.
"Najgorsi ci, co bez majtek biegają" - potwierdziła, odpisując kąśliwie.
Ocena ukochanej Piotra Rubika szybko została zauważona przez dziennikarzy, a w mediach zrobiło się głośno. W sprawie zabrała też głos urażona Derpieński, która kategorycznie oceniła zachowanie pary polskich celebrytów.
"Dla mnie ci ludzie to jeden wielki cyrk. Nie stać ich na życie w Miami, a na siłę próbują udawać super życie na Florydzie, pracując co chwilę w Kolbuszowie i innych polskich dożynkach, aby opłacić chociaż podstawowe mieszkanie" - zaczęła w rozmowie z Pudelkiem.
Jej zdaniem wyjazd Rubików jest tylko chwilową zachcianką, która ma przynieść im popularność i sprawić, że staną się atrakcyjni w oczach Polaków, gdy już wrócą do ojczyzny. Zdaniem Caroline, ich eskapada szybko się skończy, a wszystko przez wysokie koszty życia w USA.
"Myślę, że to zaplanowane działanie marketingowe, aby zdobyć popularność i "światowość" jak najszybciej, a potem za maks dwa miesiące powiedzą nam, że nie wyszło im w Miami (bo nie mają dolarsów) i będą kosić na Polakach szmal na opowieściach o amerykańskim życiu. Cyrk, cyrk, cyrk i zakłamanie" - grzmi.
Derpieński zjadliwie odniosła się również do szokującej reakcji Agaty Rubik. Stwierdziła bowiem, że jej zachowanie jest niczym więcej jak jawną oznaką zazdrości. Zaznaczyła również, że taka postawa zupełnie jej nie dziwi, biorąc pod uwagę to, w jakich kręgach obraca się żona Piotra Rubika.
"Cóż mam powiedzieć na te zaczepki. To przyjaciółeczka numer jeden Kubickiej i Glam. Widać, że zazdrości mi bogatego życia w Miami, bo sama jak wyda dolary na podstawowe produkty spożywcze, to już płacze, że Miami takie drogie, a co dopiero jakby miała chodzić co chwilę jak ja do najdroższych restauracji. Auto na kredyt, pieniądze ciągnięte od Polaków z dożynek" - oceniła.
Derpieński nie przebierała w słowach i ostro skrytykowała żonę Piotra Rubika, sugerując, że gwiazda zrobiłaby wszystko byleby zaznać sławy w USA: "Ona to by chętnie bez majtek latała po knajpach. Ale po pierwsze, trzeba mieć pieniądze, żeby pójść do knajpy w Miami, a ona ciągle stęka, że ich nie ma. Po drugie, trzeba być wpuszczonym do dobrej knajpy, co jej nie grozi" - dodała.
Zobacz też:
Wojewódzki chciał zdemaskować Derpieński. Wszystkie próby spaliły na panewce
Caroline Derpienski chce grube miliony za "haniebną" reklamę Nosowskiej. Eksperci już ją przejrzeli
Derpieński wbiła szpilę Dodzie. Ta oddała jej z podwójną mocą
