Poddani martwią się o Elżbietę II. Jej zdrowie się pogarsza
95-letnia brytyjska królowa ostatnio wyciągnęła z czeluści swojej sypialni laskę, która stała tam zapomniana od 17 lat. Kiedy się z nią pojawiła w Opactwie Westminsterskim, poddani wpadli w panikę
Królowa Elżbieta II, nadłużej panująca głowa państwa na świecie, od 69 lat zasiada na brytyjskim tronie, a w lutym przyszłego roku będzie obchodziła 70-lecie wstąpienia na tron.
95-letnia królowa cieszy się dobrym zdrowiem, chociaż zdarzają jej się wpadki. Kilka miesięcy temu pomyliła się w liczbie swoich prawnuków, no ale bądźmy szczerzy: kto by z tym nie miał kłopotu?
Niestety, odkąd u boku brytyjskiej monarchini zabrakło jej ukochanego męża, księcia Filipa, poddani coraz bardziej martwią się o jej zdrowie. Książę Edynburga w przeszłości nie był wprawdzie wzorem małżeńskiej wierności, ale od wielu lat był dla żony ogromnym wsparciem, wręcz nawet opoką. Kiedy go zabrakło, królowa schudła i zmizerniała, co nie umknęło uwadze Brytyjczyków.
Ich niepokój spotęgowały zdjęcia, wykonane we wtorek w Opactwie Westminsterskim podczas nabożeństwa dziękczynnego z okazji setnej rocznicy powstania organizacji dobroczynnej Royal British Legion.
Królowa pojawiła się na mszy w towarzystwie córki, księżniczki Anny oraz laski, której nie używała od czasu operacji kolana w 2004 roku. Monarchini wprawdzie zapewniła, że używa laski nie dlatego, że musi, tylko „dla lepszego samopoczucia”, ale jakoś nikogo nie przekonała, a plotki o rzekomo pogarszającym się stanie zdrowia królowej przybierają na sile.
Dzikie zwierzę żyło z oponą na szyi. Przez dwa lata
Wypadek autobusu w Nepalu. Dziesiątki zabitych
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
Sandra Kubicka potwierdza związek z Baronem
Natalia Siwiec zabrała głos. Zrobiło się nieprzyjemnie