Poddany nie wytrzymał. Oto co powiedział do króla Karola III
Król Karol III przed uroczystością pogrzebową królowej Elżbiety II postanowił spotkać się ze swoimi poddanymi. W Cardiff przywitały go prawdziwe tłumy. Niestety doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Jeden z uczestników zaatakował nowego króla.
Właśnie trwa pogrzeb królowej Elżbiety II, która była jedną z najdłużej panujących monarchiń. Przed tą doniosłą uroczystością rodzina królewska postanowiła upamiętnić Elżbietę II i przygotować paradę. Na wydarzeniu pojawili się poddani z różnych zakątków Wielkiej Brytanii. Mogłoby się wydawać, że na ważnym spotkaniu zjawią się tylko ci, którzy lubią royalsów. Okazało się zupełnie inaczej.
Król Karol III pojawił się pod zamkiem w Cardiff, aby podziękować poddanym za wsparcie. Pomimo tego, że usłyszał wiele ciepłych słów, to nie obyło się bez jednej konfrontacji. Jeden z mężczyzn postanowił zadać nowemu władcy dość niewygodne pytanie.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak jeden z żałobników woła monarchę, a następnie słownie atakuje. Zwraca mu uwagę, że ten organizuje bardzo kosztowne parady, gdy wielu rodaków ma poważne problemy z opłaceniem ogrzewania. Zarzucił królowi również to, że podatnicy płacą na rodzinę królewską bardzo dużo pieniędzy.
"Karol! Podczas gdy my mamy problem z ogrzaniem własnych domów, musimy finansować twoją paradę. Podatnicy płacą na was 100 milionów funtów. Po co?" - krzyczał mężczyzna za nowym królem.
To, co wydarzyło się po pytaniu, z pewnością zadziwi niejedną osobę. Kiedy mężczyzna wypowiedział ostatnie słowo, pojawił się przy nim ochroniarz, który wpycha go w tłum. Mężczyzna nie dostał żadnej odpowiedzi od nowego monarchy. Król Karol III nic sobie nie zrobił z zadanego mu pytania i dalej podawał rękę żałobnikom.