Podkasana suknia to niejedyna wpadka na ślubie Karoliny Pisarek. Długo żałowała szczerości
Karolina Pisarek (26 l.) 10 czerwca 2022 roku, podczas wystawnej uroczystości poślubiła swojego zamożnego narzeczonego. Jak informowały media, same kwiaty i dekoracje zajęły trzy TIR-y. Nowożeńcy nie szczędzili grosza. Zdaniem „Party” ślub Pisarek i Salli mógł kosztować nawet milion złotych. A oprócz luksusów, goście doświadczyli niecodziennych wrażeń wzrokowych...
Karolina Pisarek, chociaż w 5 edycji „Top Model” zajęła drugie miejsce, między Radkiem Pestką a Jakubem Koselem, swoją późniejszą karierą dowiodła, jak wiele nauczyła się w programie. Zamiast wylegiwać się na kanapach śniadaniówek, spakowała portfolio i rozpoczęła tułaczkę po agencjach modelek.
Opłaciło się. Obecnie Karolina jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych polskich modelek. Znalazła się na liście 100 najpiękniejszych twarzy świata, Fashion TV uhonorowało ją tytułem "Modelki roku", otrzymała także wyróżnienie w kategorii „Sukces roku”.
W międzyczasie Karolina zdążyła jeszcze wygrać 2. sezon podróżniczo-żebraczego programu „Ameryka Express”, który na antenie TVN zastąpił program „Azja Express”, a także zakochać się i rozstać z filipińskim celebrytą Danielem Kenji Matsunagą i byłym kierowcą wyścigowym z Brazylii, Jaimie Camarą, starszym od niej o 17 lat. Media łączyły ją też ze zwycięzcą „Masterchefa” i „Tańca z gwiazdam”, Damianem Kordasem, ale okazało się, że się tylko przyjaźnią.
Ostatecznie zaręczyła się z milionerem. Trzeba przyznać, że Roger Salla wiedział, jak się zachować. Postarał się o półtorakaratowy brylant, którym kompletnie modelkę zaskoczył.
Karolina bowiem, jak wyznała w rozmowie z Pomponikiem, nie miała pojęcia, że jest bogaty. Zresztą, jak dodała, w jej odczuciu są z narzeczonym na podobnym poziomie finansowym, bo ona także jest już milionerką, chociaż nie potrafi policzyć dokładnie swojego majątku, gdyż zarabia w różnych walutach.
W marcu 2022 roku Pisarek ogłosiła na swoim Instagramie oficjalne rozpoczęcie przygotowań do ślubu. Od razu wiedziała, że będzie to wystawna, przemyślana w najdrobniejszych detalach uroczystość, nawiązująca do branży, w której Karolina robi karierę. Jak zapowiedziała:
„Zaproszenia są zrobione w formie metki od ubrań dlatego, że nasze wesele będzie fashion. Cudowne! Jestem mega podekscytowana. To nie wszystko, w drugim kartonie były koperty, do których wsadzimy zaproszenia. Zobaczcie tylko, jak to wygląda, jak to się super prezentuje”.
Jak to zwykle bywa, nie dało się wszystkiego przewidzieć. Podczas wesela zorganizowanego w kompleksie Pałac i Folwark Łochów, panna młoda błysnęła częścią ciała, którą, według tradycji, można zaprezentować dopiero w czasie nocy poślubnej.
Weselny taniec nowożeńców, jak można się domyślać, wielokrotnie przećwiczony pod okiem doświadczonego trenera, obfitował w skomplikowane figury taneczne.
Taniec niestety, okazał się kompletnie niedostosowany do możliwości ślubnej kreacji Karoliny. Kiedy szczęśliwy pan młody, trzymając żonę w objęciach, kręcił się z nią po parkiecie, oczom weselnych gości ukazały się jej pośladki.
Modelka szybko zorientowała się w sytuacji i próbowała poprawić suknię, jednak co się zobaczyło, tego się już nie odzobaczy.
Inna sprawa, że Pisarek, jak przystało na osobę, dla której ciało jest narzędziem pracy, nie robiła problemu z całej sytuacji. Zresztą co to za wesele bez wpadki? Chociaż, skoro już tak bardzo chcemy wdawać się w szczegóły, to późnym wieczorem wybuchł jeszcze pożar, ale o niewielkim zasięgu i został szybko ugaszony.
Najgorsze i tak miało dopiero nadejść. Gdy Karolina wspomniała o zawartości ślubnych kopert, posypały się niewygodne pytania...
Zobacz też:
Milionerka Pisarek sprzedaje mieszkanie, które było spełnieniem jej marzeń. Ma ważny powód
Czarne rajstopy odchodzą do lamusa. Karolina Pisarek lansuje gorący trend