Podwarszawski dom Żmijewskiego opustoszał. Aktor i jego żona zostali sami. Stenka ruszyła z pomocą!
Artur Żmijewski i Danuta Stenka znają od lat. Jak się okazuje, ich znajomość przeniosła się z gruntu zawodowego także na prywatny i dziś mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Zostali nawet sąsiadami i często spotykają się na obiedzie czy kolacji. Nie są jednak sami, gdyż ich drugie połówki także przyjaźnią się ze sobą. To właśnie Danuta Stenka i jej mąż zapełniają teraz pustkę w domu Artura Żmijewskiego i jego żony.
Istnieje przekonanie, że w show-biznesie trudno o prawdziwe przyjaźnie. Niejednokrotnie byliśmy świadkami sytuacji, gdy celebryci się ze sobą przyjaźnili, a po czasie nie chcieli się znać. Za przykład mogą posłużyć chociażby Agata Rubik i Zofia Zborowska, które z racji bliskiego sąsiedztwa często się odwiedzały i spijały sobie z dzióbków, a dziś nie obserwują swoich profili na Instagramie, na dodatek Zofia stwierdziła niedawno, że Agata nigdy nie była jej przyjaciółką i nigdy nie będzie.
Okazuje się jednak, że wśród nieco starszego pokolenia przyjaźnie zapoczątkowane lata temu nadal trwają. Do chlubnych wyjątków można zaliczyć Artura Żmijewskiego i Danutę Stenkę, których mogliśmy oglądać razem na ekranie w kultowej już komedii romantycznej "Nigdy w życiu". Razem występowali także w "Tylko mnie kochaj", a z nowszych produkcji - w filmie "Klecha".
Kilkakrotnie pozowali razem do zdjęć na imprezach branżowych, aż zaczęły krążyć plotki o domniemanym romansie. Szybko się jednak okazało, że Żmijewski i Stenka nie mają się wcale ku sobie, a tylko się przyjaźnią. Oboje zresztą są w związkach małżeńskich, a ich partnerzy także świetnie się ze sobą dogadują.
Jak się okazuje, to właśnie na towarzystwo Danuty Stenki i jej męża Żmijewscy mogą liczyć w ich opustoszałym domu pod Warszawą. Aktor i jego żona doczekali się trojga dzieci. Córka kilka lat temu wyjechała za granicę, a po powrocie zamieszkała poza domem rodzinnym. Z kolei synowie - Karol i Wiktor - przeprowadzili się do Berlina. Wprawdzie cała trójka odwiedza rodziców kiedy tylko może, jednak na co dzień Żmijewscy zostają w swoim dużym domu sami.
Mogą jednak liczyć na Danutę Stenkę i jej męża, którzy mieszkają w pobliżu.
"Danka odwiedziła ich razem ze swoim mężem, Januszem Grzelakiem. Oni doskonale wiedzą, co znaczy syndrom opuszczonego gniazda. Przerobili to na własnej skórze. Ich córki już dawno temu wyprowadziły się na swoje. Danka powiedziała im, co sama przeżywała i jak sobie z tym radziła" - mówi osoba z otoczenia aktorki w rozmowie z "Na żywo".
Co ciekawe, ich dzieci również zaprzyjaźniły się ze sobą i do dziś mają świetne relacje.
Artur Żmijewski bardzo docenia wsparcie Danuty Stenki.
"Wspierają się w pracy i w życiu. Są sąsiadami, zawsze mają dla siebie czas i dobre słowo. Dzięki ostatnim spotkaniom Artur i Paulina znacznie lepiej znoszą powroty do pustego domu" - czytamy w "Na żywo".
Zobacz też:
Ogromne zmiany w życiu Danuty Stenki
Sowite zarobki Żmijewskiego w "Ojcu Mateuszu"