Pogoda pokrzyżuje plany w Uniejowie? "Są dobrej myśli, ale boją się najgorszego"
Earth Festival 2022 w Uniejowie swój pierwszy dzień, piątek, może zaliczyć do niezwykle udanych - nie tylko z powodu świetnych koncertów i zabawy publiczności, ale też pogody, która wytrzymała z "najgorszym" do końca koncertu Krzysztofa Zalewskiego. Okazuje się, że tuż po nim na terenie zawyły syreny i rozpętała się burza!
Jak pisaliśmy wczoraj na Pomponiku, podczas końcówki koncertu Krzysztofa Zalewskiego w Uniejowie pojawiło się zagrożenie burzą z porywami wiatru, dlatego nieco zmieniono program Earth Festivalu. Zrezygnowano między innymi z drugiego wejścia antenowego Marceliny Zawadzkiej i Ilony Krawczyńskiej:
Marcelina Zawadzka i Max Gloeckner szaleli pod sceną, ale chwilę wcześniej było niebezpiecznie!
Okazuje się, że była to dobra decyzja, bo wczoraj około godziny 22, tuż po koncercie zawyły syreny, zwiastujące by opuścić teren.
Okazuje się, że w sobotę - drugiego dnia - również istnieje zagrożenie załamania pogody...
Jak dowiedzieliśmy się od naszych redaktorów obecnych na miejscu, w sobotę dostali na swoje komórki alerty RCB ostrzegające przed wiatrem i burzami. Oby wszystko poszło zgodnie z planem i udało się uniknąć katastrofy podobnej do tej, która miała miejsce na tegorocznym Opener Festivalu, gdzie część występów nie odbyła się przez warunki atmosferyczne.
W sobotę na scenie występują między innymi Muniek Staszczyk, Robert Janowski, Grzegorz Hyży, Maciej Maleńczuk, Maciej Musiałowski i wielu innych artystów, którzy zebrali się na scenie, by zaprotestować przeciwko wojnom.
Zobacz również:
Earth Festival 2022. Dostaliśmy się za kulisy wielkiego koncertu. Co tam się działo?
Earth Festival 2022 Uniejów. Krzysztof Zalewski i przyjaciele: Cztery żywioły [RELACJA, TRANSMISJA]
Earth Festival 2022. Nieziemskie kreacje gwiazd. Koronki, dekolty i zwierzęce motywy