Reklama
Reklama

Pogrążona w smutku Szykulska wyznaje gorzko: "Świat się ode mnie odwrócił"

Ewa Szykulska (74 l.) od ponad dwóch lat żyje samotnie, po śmierci ukochanego męża, Zbigniewa Parneja, z którym spędziła 44 lata. Na dodatek dopadły ją kłopoty zdrowotne, wymagające hospitalizacji i zabiegów chirurgicznych. To wszystko sprawiło, że aktorka, przez lata słynąca z optymizmu, zupełnie zmieniła podejście do życia.

Ewa Szykulska, jedna z ulubionych aktorek Juliusza Machulskiego, która zagrała w obu częściach jego „Vabanku”, 11 września będzie obchodziła 75. urodziny

Jak sama otwarcie przyznaje, jej świat zawalił się 25 grudnia 2021 roku, gdy zmarł jej mąż, Zbigniew Parnej, z którym tworzyła udany związek przez 44 lata. Aktorka straciła też siostrę, którą opiekowała się do końca. 

Ewa Szykulska udzieliła przerażająco smutnego wywiadu

W wyniku kumulacji nieszczęść, w najnowszym wywiadzie dla serwisu gazeta.pl Szykulska nie kryje, że ma wielki żal do losu o to, jak ją potraktował:

Reklama

„Kiedy byłam szczęśliwa, miałam swoich bliskich, nielicznych, ale miałam, nie zwracałam uwagi na wiek. Opiekowałam się swoją fantastyczną siostrą czy równie fantastycznym mężem. Wiedziałam, po co wstaję z łóżka, chciało mi się. Jak zostałam sama, bo tak się zdarzyło – nie mnie jednej – nie użalam się nad sobą, ale zmieniło się moje patrzenie na świat. Nie jestem w stanie już tak bezwarunkowo kochać świata, bo mnie odtrącił. A może wystawił na próbę, zabierając mi bliskich”. 

Ewa Szykulska opłakuje dwóch mężów

Ewa Szykulska była dwukrotnie zamężnaJej pierwszym mężem był reżyser Janusz Kondratiuk. Zmarł 7 października 2019 roku. Dwa lata później, w pierwszy dzień świąt drugi mąż aktorki doznał rozległego zawału. Nie udało się go uratować. Jak ujawnia Szykulska:

„Aż mi się płakać chce… I Janusz, i mój drugi mąż byli niezwykli. Ze Zbyszkiem byłam 44 lata, a z Januszem około ośmiu lat. Tak pusto, jak ich nie ma…”

Na to wszystko nałożyły się problemy zdrowotne aktorki. W listopadzie ubiegłego roku, zamiast na premierę filmu „Uwierz w Mikołaja”, w którym zagrała, Szykulska, z problemami oddechowymi trafiła do szpitala. Tam określono jej stan jako ciężki.

Ewa Szykulska: straciła najbliższych, zmaga się z problemami zdrowotnymi

Szykulska ma za sobą dwie operacje krtani. Chociaż po śmierci męża zdecydowała się spełnić jego prośbę i raz na zawsze rozstać się z nikotyną, spustoszeń, dokonanych przez lata, nie dało się w pełni odwrócić. 

W rozmowie z portalem gazeta.pl wśród występków, jakich dopuściła się wobec własnego organizmu Szykulska wymienia także napoje z procentami oraz opalanie się. Jak tłumaczy, nie pozostało jej nic innego, jak wziąć na siebie konsekwencje dawnych błędów:

"Widzę, że czas pracowicie wykonał swoją robótkę, a ja mu zgrabnie dopomogłam. Do tego cukrzyca, która niszczy ciało, a także oczy. No i co? Próbuję siebie taką zaakceptować, bo na poprawki urody nie umiem się zdecydować. Dziś patrzę na siebie i nie chce mi się kłaść płatków na oczy. Teraz już prawie oczu nie mam, ale widzę na tyle wyraźnie, że jestem w stanie odróżnić dobrych ludzi od marnych. Choć łapczywie pożerałam życie, dalej cierpliwie oczekuję na jeszcze kilka dań. Bo lubię to życie…”

Szykulska zawsze słynęła z ciętego języka, poczucia humoru i dystansu do siebie. Jednak spod jej butnych wypowiedzi wyraźnie przebija smutek. Zresztą sama aktorka przyznaje, że sytuacja dojrzała już do tego, by poszukać specjalistycznej pomocy, chociaż osobiście ma w tym względzie mieszane przeczucia. Jak ujawnia w wywiadzie:

„Niedawno zdecydowałam się pójść do fantastycznej pani doktor i chcę spróbować na własnym organizmie, czy w takich sytuacjach, jak moja, medycyna pomoże. Przekonałam się, że nie jestem w stanie poradzić sobie sama. Aktorzy bywają histerykami. Podchodzę do tego bardzo spokojnie i bardzo logicznie. Sprawdzam sama siebie”. 

Zobacz też:

Ewa Szykulska nie ma dobrych wiadomości. Aktorka podzieliła się zasmucającą refleksją

Ewa Szykulska pilnie trafiła do szpitala, a teraz takie wieści z jej domu

Ewa Szykulska wciąż tęskni za zmarłym mężem. "Zostało puste miejsce po moim mężczyźnie"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Szykulska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy