Pogrzeb Reny Rolskiej. Rodzina i przyjaciele pożegnali ikonę polskiej sceny muzycznej
Wieści o śmierci Reny Rolskiej dotarły do mediów półtora tygodnia temu. Legendarna wokalistka zmarła 27 sierpnia 2024 roku, miała 92 lata. Tragiczne informacje pokazał prezes ZASP, Krzysztof Szuster. W czwartek, 5 września, przyjaciele i rodzina pożegnali zmarłą gwiazdę. Ceremonia pogrzebowa była bardzo wzruszająca.
Głos i twórczość Reny Rolskiej zachwyciły niejedno pokolenie Polaków. Artystka swoją karierę sceniczną rozpoczęła jeszcze w latach 50. Wszystko zaczęło się od utworu "Piosenka prawdę Ci powie" (sprawdź!), którym Rolska wyśpiewała sobie I nagrodę KFPP w Opolu. Do najpopularniejszych utworów wokalistki należą "Złoty pierścionek", "Gdy w ogrodzie botanicznym zakwitną bzy", "Jak to dziewczyna" czy "Nie oczekuję dziś nikogo".
Rena Rolska miała nie tylko wspaniały głos, ale także talent aktorski i prawdziwy sznyt kabaretowy, co docenili fani kabaretu "Pineska".
"Z żalem żegnamy Renę Rolską, wykonawczynię wielu popularnych przebojów (...), odtwórczynię postaci niesfornej uczennicy wywoływanej do tablicy w słynnej audycji radiowej "Podwieczorek przy mikrofonie", zasłużoną członkinię Związku Artystów Scen Polskich, z którym związała się ponad sześć dekad temu" - napisano w specjalnym komunikacie.
Ostatnie pożegnanie Reny Rolskiej odbyło się 5 września 2024 roku. Msza święta w Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnym w Warszawie rozpoczęła się o godzinie 13. Nabożeństwo poprowadził ks. Andrzej Luter, duszpasterz i przyjaciel twórców.
"Choć pani Rena Rolska miał 92 lat to i tak każda śmierć jest przedwczesna. Była wielką damą polskiej piosenki. Miała piękny głos i nienaganną dykcję. Klasa, styl, elegancja, to Rena Rolska. Gdy śpiewała, można było zrozumieć każdą sylabę, każde słowo. Dzięki niej nasza doczesność była piękniejsza i radośniejsza" - cytuje słowa księdza Fakt.
Urna z prochami artystki spocznie warszawskich Powązkach, w rodzinnym grobie.
Zobacz także:
Wieści o śmierci uwielbianego dziennikarza poruszyły fanów. Zmarł we śnie
Nie żyje dziennikarka "Dzień dobry TVN". Ewa Drzyzga ze łzami w oczach przekazała wieści
Tragiczne wieści nadeszły w niedzielę wieczorem. Nie żyje legendarny aktor
