Reklama
Reklama

Połomski nadal załamany

Gwiazda polskiej piosenki Jerzy Połomski, swoje 75. urodziny spędził w samotności, opuszczony przez przyjaciół i fanów: "Nie było ani gości, ani głośnego Sto lat" - donosi jeden z dzienników.

Znany i lubiany artysta nie powrócił jeszcze do dobrej formy psychicznej po niedawnym załamaniu nerwowym. Przyczyną depresji Połomskiego była samotność. Złe samopoczucie wróciło...

"Nie pamiętam swojej przeszłości i nie chcę pamiętać" - mówił w rozmowie z "Faktem".

"Uważam, że trzeba się poddać przemijaniu i nie ma co zostawiać po sobie śladów. Mam teraz taki nastrój".

Dziennikarze "Faktu" skontaktowali się z piosenkarzem, by złożyć mu życzenia. Zamiast radosnego głosu jubilata, dobiegł ich szept człowieka smutnego, skończonego, na powrót myślącego w czarnych barwach:

Reklama

"Nie będę w tym roku obchodził urodzin. Nie będzie tortu ani lampki szampana. A bukiet kwiatów proszę wręczyć najpiękniejszej dziewczynie w redakcji" - powiedział.

Jerzy Połomski nigdy nie zdecydował się założyć rodziny, całe swoje życie poświęcił scenie i publiczności. Teraz, kiedy skończył 75 lat, czuje się samotny i opuszczony...

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy