Polsat SuperHit Festiwal 2021. Andrzej Piaseczny o pocałunku muzyków Maneskin: „Rządzą nami szaleńcy"
Piosenkarz przypomniał wypowiedż Eltona Johna wygłoszoną z sopockiej sceny w 2006 roku i przyjętą przez publiczność z ogromnym entuzjazmem. Od tamtej pory minęło 15 lat, jednak poziom tolerancji wobec osób LGBT+ nie uległ znaczącej poprawie.
Kilka tygodni temu Andrzej Piaseczny, po latach mylenia tropów i zaprzeczania oczywistości, zdecydował się wreszcie na coming out. Jak ujawnił, omawiając tekst swojej piosenki nagranej wspólnie z Majką Jeżowską, w której jest mowa o miłości „do niego” (sprawdź!):
Justyna Steczkowska: Towarzyszy mi przede wszystkim radość
Od tamtej pory uchodzi za głównego eksperta od spraw LGBT+. Ilekroć w Polsce dzieje się coś, co choćby zahacza o tę tematykę, dziennikarze dosłownie rzucają się na Piaska prosząc go o komentarz.
Kiedy podczas sobotniego koncertu „Najlepsi z Najlepszych” gość specjalny Polsat SuperHit Festiwal 2021, zespól Maneskin (sprawdź!) postanowił zamanifestować swoje poparcie dla praw osób LGBT+ w Polsce, było do przewidzenia, że znów Piasek zostanie wywołany do odpowiedzi.
Na scenie Opery Leśnej wokalista Maneskin Damiano David zakończył występ wpijając się w usta gitarzysty Thomasa Raggiego, po czym wygłosił apel o tolerancję, wyrażając pragnienie, by każdy w Polsce mógł bez obaw zrobić to, co on przed chwilą. Z przekonaniem wykrzyczał z estrady:
Jak zauważył Andrzej Piaseczny z rozmowie z Pudelkiem, słowa o tolerancji nie padają w Polsce na podatny grunt:
Chodzi o występ Eltona Johna na sopockiej scenie w 2006 roku. Brytyjski artysta wygłosił wtedy następujące słowa:
Od tamtej pory minęło 15 lat, a sytuacja osób homoseksualnych w Polsce nie uległa poprawie. Zdaniem Piaska, najlepiej wyrazić swoje zdanie w tej i innych sprawach przy urnie wyborczej:
sanah: Zawsze marzyłam, żeby napisać piosenkę na pierwszy taniec [WYWIAD]
***