Reklama
Reklama

Polska aktorka ogłosiła ciążę na Festiwalu w Gdyni. Ale to nie wszystko

Za nami moc filmowych emocji. 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni był nie tylko świętem kina, ale i czasem osobistych triumfów i niezwykłych ogłoszeń gwiazd. Odbierając swoje wyróżnienie, Nel Kaczmarek wyznała, że jest w ciąży. Ale to nie wszystko. Oto szybki przegląd najgorętszych momentów z Gdyni.

Nel Kaczmarek oficjalnie ogłosiła. Przed nią najważniejsza rola życia

Nel Kaczmarek ma bardzo udany czas. Aż dwa filmy z jej udziałem znalazły się w konkursach Festiwalu Filmowego w Gdyni. Mowa o tytułach "Lany poniedziałek" i "Utrata równowagi". Za ten drugi aktorka została wyróżniona. To właśnie wtedy zaskoczyła wszystkich, kiedy odbierając nagrodę, ogłosiła, że przed nią najważniejsza rola życia. Okazuje się, że jest w ciąży

"Cieszę się, że mogę tu być, mając człowieka pod sercem" - powiedziała Nel Kaczmarek, odbierając wyróżnienie za film "Utrata równowagi".

Reklama

Jakby tego było mało, kolejnych poruszających chwil dostarczyło rodzeństwo Damięckich. Przyjmując nagrodę w imieniu zmarłego taty, zdecydowali się na szczere wyznania.

Matylda Damięcka i Mateusz Damięcki odebrali nagrodę w imieniu taty. Polały się łzy

Na przestrzeni ostatniego roku polskie kino straciło wiele zasłużonych dla filmu nazwisk. Jednym z nich był Maciej Damięcki. Aktor, który do końca pozostawał aktywny zawodowo, został nagrodzony podczas 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za wyjątkowy wkład artystyczny i rolę w filmie "Cisza nocna". Wyróżnienie w jego imieniu odebrały dzieci. 

Matylda Damięcka i Mateusz Damięcki nie kryli wzruszenia, przyjmując nagrodę w imieniu taty. Matylda zdecydowała się wejść w buty taty i zdradzić, co by powiedział, gdyby sam stał na scenie. 

"I pewnie, gdyby tato tutaj stał, powiedziałby: "Asiczku. Nagroda ta należy też do ciebie, czyli żony agenta" - powiedziała Matylda, powstrzymując łzy. 

Następnie mikrofon przejął Mateusz. Zaskoczył wszystkich bardzo osobistym wyznaniem. Okazuje się, że na filmową galę użył perfum taty, chcąc czuć jego obecność.

"Czasami jak rano to robię, to mam tego świadomość, ale później, gdzieś pod koniec dnia, jak wiatr zawieje, to mam wrażenie, że tata jest gdzieś z boku, że on tak pachnie..." - wyznał Mateusz, nie mogąc powstrzymać łez. 

ZOBACZ TEŻ: 

To stało się rok po śmierci Macieja Damięckiego. Syn od razu zwrócił się do ludzi

Tak wygląda nagrobek Macieja Damięckiego. Rodzina zadbała o pozostawienie wyjątkowej pamiątki

Smutne wieści z planu "M jak miłość". "Żegnamy przyjaciela"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Matylda Damięcka | Festiwal Filmowy w Gdyni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy