Polska gwiazdka narzeka na sławę. Zrobili jej zdjęcia, gdy półnaga przechadzała się po Sopocie
Honorata Skarbek podzieliła się z publiką swoimi wynurzeniami. Wokalistka i gwiazdka mediów społecznościowych zagrzmiała w wywiadzie i opowiedziała o tym, jak paparazzi robili jej fotki, gdy ta półnaga szalała w Sopocie. Przy okazji wyjawiła, czy w końcu odnalazła szczęście w miłości!
Honorata Skarbek od lat próbuje swoich sił w show-biznesie. Rozgłosu szukała w programach MTV, gdzie hucznie świętowała urodziny, a także w roli tancerki w teledysku Roberta M do utworu "Dance Hall Track". Następnie zapałała miłością do mody i postanowiła być blogerką.
Ostatecznie wygrała muzyka i na poważnie zajęła się tworzeniem hitów. Łącznie wydała cztery albumy studyjne. Publika może podziwiać ją nie tylko na scenie, ale również w mediach społecznościowych. To właśnie w sieci rozwija swoją markę osobistą, a na Instagramie obserwuje ją już ponad 370 tysięcy osób.
Jak się okazało, sława ma również ciemne strony, o czym 29-latka przekonała się całkiem niedawno!
Honorata Skarbek pomimo dużej aktywności medialnej stara się chronić swoją prywatność. O jej życiu uczuciowym wiadomo niewiele. Kilka lat temu spotykała się m.in. ze Smolastym. Pomimo różnego rodzaju perypetii miłosnych w końcu udało jej się odnaleźć szczęście, o czym powiedziała w wywiadzie dla Pudelka.
"Tak, moje serce jest zajęte. Tamta sytuacja miała miejsce tak naprawdę 8 miesięcy temu. Udało mi się już na tyle dojrzeć emocjonalnie i poukładać cały ten chaos, który wytworzył mój poprzedni związek, żeby móc zrobić miejsce dla kogoś innego" - przyznała.
W tej samej rozmowie zapewniła, że nie zamierza chwalić się ukochanym. Pragnie, by jej związek jak najdłużej był jej prywatną sprawą.
"Ja nigdy w życiu nie pokazałam żadnego swojego faceta na Instagramie ani nie zabrałam nikogo na ściankę, jedynie, jeśli była to osoba publiczna, ale też to nie była żadna ścianka, a dwa zdjęcia w przeciągu 2-letniego związku. To nie jest w moim stylu, ja nigdy w życiu nie dziele się tą sferą życia publicznie i to się nie zmieni, bo nigdy nie czułam takiej potrzeby" - słyszymy jej słowa.
Niestety, popularność ma swoją cenę i nie zawsze wszystko idzie po myśli sław. Przekonała się o tym piosenkarka. Niedawno szalała z partnerem w Sopocie, a czujni paparazzi postanowili to uwiecznić. Rozgogoleni zakochani przechadzali się po malowniczym miasteczku, gdy wykonano im kilka fotek z ukrycia.
To mocno rozzłościło Honoratę!
"Ostatnio paparazzi zrobili nam zdjęcia, jak przechadzaliśmy się półnadzy po Sopocie, ale udało mi się to przyblokować" - przyznała.
Odetchnęliście z ulgą?
Przeczytajcie również:
Honorata Skarbek zdradziła, jak czuje się jej mama po walce z rakiem! Ukrywała to od ośmiu lat!
Honorata Skarbek nie boi się inflacji i nie musi oszczędzać. Zazdrościcie?