Polska piosenkarka prosi fanów o pieniądze. Po co jej 10 tys. euro?!
Lidia Kopania (44 l.) jest jedną z dziesięciu artystów, którzy walczą o możliwość reprezentowania Polski na Eurowizji 2022. Wokalistka zaskoczyła ostatnio fanów i zorganizowała zbiórkę. Czyżby artystce zabrakło środków na spełnianie marzeń o europejskiej karierze? Po co jej aż tak duża ilość pieniędzy?
Konkurs Piosenki Eurowizji co roku wzbudza wiele emocji. W lutym TVP zapowiedziało preselekcje, w ramach których wybrany zostanie wokalista, który zaprezentuje nasz kraj we Włoszech. O wynikach zadecydują jurorzy oraz telewidzowie.
Przypomnijmy, że podczas eliminacji organizowanych przez Jacka Kurskiego zmierzą się: Anna Byrcyn, Daria, Kuba Szmajkowski, Karolina Lizer, Siostry Szlachta, Krystian Ochman, Emilia Dębska "Mila", Karolina Stanisławczyk & Toro Chica, Unmute oraz Lidia Kopania.
Lidia Kopania to wokalistka, która zasłynęła reprezentowaniem naszego kraju podczas Eurowizji w 2009 roku, zajęła wówczas 12. Miejsce. Od tamtej pory niewiele wiadomo na temat jej muzycznej kariery. Dziś Lidka marzy o powrocie na scenę międzynarodową i do konkursu Eurowizji 2022 zgłosiła utwór "Why does it hurt".
Ostatnio Kopania zaskoczyła swoich fanów i poprosiła ich o wsparcie finansowe - zorganizowała zbiórkę internetową na szaloną kwotę opiewającą na 10 tys. euro (ok. 45 tys. złotych). Pieniądze mają ułatwić jej wydanie nowej, czwartej już w bogatym dorobku artystki, płyty.
W opisie "zrzutki" artystka napisała:
Na razie zbiórka nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem. Zbieranie funduszy na realizację muzycznych planów nie byłoby dziwne, gdyby nie fakt, że Kopania nie jest nikomu nieznaną debiutantką. Artystka nie należy co prawda do polskiej czołówki najpopularniejszych wokalistek, ale od prawie 30 lat istnieje na rynku muzycznym. Na początku lat 2000 występowała jako suport przed koncertami Ich Troje, a nawet występowała w niemieckim programie muzycznym.
Wróżycie Lidii karierę na Eurowizji na miarę Edyty Górniak?
Zobacz też:
Waldemar Kraska podał piątkową liczbę nowych zakażeń
Ekspertka: przejście SARS-CoV-2 w kierunku sezonowości może potrwać 10 lat
"Farma": Wielki pojedynek! Kto opuści program?
