Polski lekarz zabrał głos w sprawie stanu zdrowia Karola III. Zwrócił uwagę na jego dłonie
Nowe zdjęcia króla Karola ujawniły, że z jego zdrowiem wcale nie jest tak dobrze, jak sugerują zagraniczne media. Powrót monarchy do sprawowania publicznych obowiązków ujawnił problemy z obrzękami, które najbardziej widać na jego dłoniach. Ekspert ujawnił, co może oznaczać taki stan rzeczy. Jego diagnoza szokuje.
Stan zdrowia Karola III jest obecnie jednym z najbardziej nurtujących tematów, który spędza sen z powiek fanom rodziny królewskiej. Od czasu, gdy stało się jasne, że brytyjski monarcha ma zdiagnozowaną "formę raka", oczy wszystkich zwróciły się w stronę Londynu. Tym bardziej, że Karol podjął decyzję o tymczasowym wycofaniu się z pełnienia obowiązków publicznych w związku z trwającą rekonwalescencją. Podczas jego nieobecności zarówno królowa Camilla, jak i następca tronu książę William zrobili wszystko, by godnie reprezentować i równocześnie zastępować ojca.
Na szczęście król już 6 marca pojawił się na oficjalnym spotkaniu z ambasadorami Algierii i Mauretanii, które odbyło się w Pałacu Buckingham. Chociaż wydawałoby się, że pierwsze pojawienie się króla może oznaczać znaczną poprawę jego zdrowia, Dr Łukasz Durajski zauważa jednak, że głonie monarchy wciąż wyglądają na opuchnięte.
W niedawnym wywiadzie lekarz przyznał, że wyraźnie obrzęknięte dłonie króla Karola mogą być powodem do niepokoju. Ujawnił bowiem, co może być przyczyną takich objawów.
"W przypadku króla Karola III bardzo prawdopodobnym jest obrzęk limfatyczny" - stwierdził rzeczowo ekspert w rozmowie z Plotkiem.
Okazuje się, że w organizmie władcy może dochodzić do blokady przepływu limfy, która gromadzi się w dłoniach. Niemniej jednak walka z tą dolegliwością często jest trudna i przewlekła.
"Zastój limfy jest przewlekłym schorzeniem, polegającym na kumulacji nadwyżki płynu chłonnego w tkankach, co prowadzi do powstania opuchlizny. System limfatyczny, będący integralną częścią mechanizmu obronnego organizmu, odgrywa kluczową rolę dla zdrowia immunologicznego. Limfa to płyn, który przepływa przez ten system" - stwierdził lekarz.
Obecnie nie istnieje sposób całkowitego wyleczenia schorzenia, lecz lekarze zwykle robią, co w ich mocy, by zmniejszać następstwa schorzenia. "Mimo że zastój limfy nie poddaje się całkowitemu wyleczeniu, możliwe jest zniwelowanie objawów dzięki właściwie dobranym metodom terapeutycznym" - dodaje dr Durajski.
Lekarz zaznaczył, że zastój limfatyczny może nastąpić również ze względu na przebyte zabiegi . Pojawia się m.in. po operacyjnym usunięciu guzów lub przebytej radioterapii.
"Zwłaszcza w przypadku raka piersi czy narządów płciowych, jak również po zabiegach na naczyniach, urazach, czy u osób z przewlekłą niewydolnością żylną. Czasami obrzęk limfatyczny może wskazywać na zaatakowanie węzłów chłonnych przez raka, co określane jest jako złośliwy obrzęk limfatyczny" - wyjawił ekspert w dalszej części rozmowy.
Zobacz też:
Smutne wieści nadeszły o świcie. Król Karol pogrążony w żałobie
Księżniczka Anna przejmie obowiązki Karola III? Książę William ma jeszcze inne zobowiązania
To nie były plotki o stanie zdrowia Karola III. Camilla ma ogromne powody do zadowolenia