Warnke potwierdziła doniesienia półtora roku po rozwodzie. A jednak to nie były plotki
Katarzyna Warnke ma za sobą dwa małżeństwa i - jak mówi - to wystarczy. Aktorka nie kryje, że po rozwodzie z Piotrem Stramowskimi miała ochotę od razu "wrócić na rynek", ale doszła do wniosku, że powinna nieco się wyciszyć. Dziś żartuje, że chce przede wszystkim uwodzić widzów i marzy, by dojść w tym do perfekcji.
Katarzyna Warnke lubi szokować, ale stara się nigdy nie przekraczać granicy dobrego smaku w tym, jak się zachowuje i jak wygląda.
"Zależy mi na atrakcyjności cielesnej i zmysłowości, ale też chcę promować siebie jako osobę rozwiniętą intelektualnie i pracującą intelektem. Stereotypy na tym polu są bardzo silne: albo jesteś 'gorąca', albo mądra" - powiedziała w wywiadzie dla "Pani", dodając, że zauważyła, iż połączenie urody z intelektem wiele osób uważa za groźne.
Aktorka przyznaje, że bardzo lubi uwodzić widzów, ale też często wykorzystuje sztukę uwodzenia w życiu prywatnym.
"Uwodzenie jest bardzo potrzebne w życiu. Nawet kiedy jest się w związku. Każdy z nas chce przecież wiedzieć, czy jeszcze się innym podoba" - stwierdziła w rozmowie z PAP.
Katarzyna Warnke zdaje sobie sprawę z tego, że podoba się mężczyznom i przyznaje, że po pierwszym rozwodzie - zanim wyszła za Piotra Stramowskiego - często z tego korzystała.
Po ślubie z Piotrem aktorka przestała flirtować z mężczyznami i w kontaktach z nimi starała się zachować - to jej słowa - bezpieczny dystans.
"Uwodzenie w relacji damsko-męskiej polega na tworzeniu pewnej projekcji. To kluczenie, mogące być flirtem, który do niczego nie zmierza. Ale może też być środkiem manipulacji. Uwodzenie to taki etap przed spełnieniem" - tłumaczyła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Katarzyna Warnke twierdzi, że każda kobieta - nawet jeśli nie jest tego świadoma - bywa uwodzicielką niemal na każdym kroku.
"Każda z nas uwodzi. Wchodzimy do sklepu, uśmiechamy się, rozmawiamy. Nie chcemy niczego konkretnego osiągnąć, mamy po prostu ochotę mieć dobry kontakt z drugim człowiekiem. Uwodzenie pomaga nam we wszystkich aspektach życia" - powiedziała "Wyborczej".
Po rozwodzie z Piotrem Stramowskim aktorka postanowiła przez pewien czas nie zaprzątać sobie głowy mężczyznami. Wychowuje córkę, pisze scenariusze i, jak twierdzi, "dopina w głowie różne sprawy".
"Przyszedł spokój. Czerpię przyjemność z poznawania siebie w nowej odsłonie" - ogłosiła na łamach "Pani".
Źródła:
Wywiady z K. Warnke: "Pani" (kwiecień 2024), Polska Agencja Prasowa (marzec 2024), "Gazeta Wyborcza. Weekend" (czerwiec 2015)
Zobacz także:
Warnke gorzko o rozwodach i życiu ze Stramowskim. "Po co mi wspólne problemy?"
Rok po rozwodzie z Warnke Stramowski przerwał milczenie ws. córki. Ludzie nie wiedzieli
Uśmiechnięty Stramowski ogłosił w sprawie zaręczyn. Padły wymowne słowa
