Reklama
Reklama

Pomnik Romana Kostrzewskiego nie podoba się fanom: "Porażka i wstyd"

Przed Leśniczówką w Chorzowie odsłonięto pomnik Romana Kostrzewskiego. Rzeźba wzbudza mieszane uczucia. Pojawiają się głosy, że lider zespołu KAT wygląda jak... Romuald Lipko. "Wstyd. Kto zlecił temu pseudorzeźbiarzowi wykonanie tak trudnego zadania?" - piszą zawiedzeni fani.

Roman Kostrzewski, muzyk zespołu KAT i prekursor muzyki metalowej, zmarł 10 lutego 2022 roku. Artysta odszedł kilka dni przed swoimi 62. urodzinami. Chorował na nowotwór i od pewnego czasu przebywał w hospicjum.

Pochowano go na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Kwiatowej w Bytomiu. Na uroczystość przybyły rzesze fanów, by pożegnać swojego idola.

Roman Kostrzewski urodził się w Piekarach Śląskich. W wieku czterech lat trafił do domu dziecka w Dobrodzieniu, bo - jak mówił - matka nie miała szczęścia i "wojna przejechała po niej jak po kur...".

Reklama

"Mając 16 lat, została zgwałcona przez Rosjanina, który wziął ją jak zdobycz wojenną. Zgwałcił, bo według niego była Niemką, mimo że miała ojca Polaka. W ten sposób urodziła się moja siostra. Mój brat to też dziecko gwałtu. Tym razem matkę zgwałcił policjant. Ja byłem trzecim dzieckiem, pierwszym z miłości, ale za to odrzuconej. Mój ojciec był dużo młodszy - po prostu trafiła mu się dojrzała kobita... A jak wiadomo dojrzałe dziewczyny bywają agresywne i bardziej otwarte, szczególnie po alkoholu" - opowiadał na łamach "Playboya".

W rzeczywistości nazywał się Kołek (jego bratanicą jest Viola Kołakowska, partnerka Tomka Karolaka), co dla wielu było powodem do śmiechu. W wieku 23 lat zmienił więc nazwisko na Kostrzewski "ze względów osobistych, ale także z bezczelności, gdy nabrał ochoty na bycie muzykiem".

Dla fanów metalu był prawdziwym Bogiem. Zespół KAT był wymieniany obok Turbo i TSA jako "Wielka Trójca Polskiego Metalu" i koncertował u boku Metalliki czy Iron Maiden.

Pomnik Romana Kostrzewskiego w Chorzowie. Wokalista przypomina... Romualda Lipkę

W miniony weekend w Chorzowie odbywał się festiwal "Ku pamięci", podczas którego upamiętniono Romana Kostrzewskiego - przy chorzowskiej Leśniczówce odsłonięto dębową rzeźbę z jego wizerunkiem. Niestety, wzbudza ona wiele negatywnych emocji.

Fani twierdzą, że Kostrzewski wygląda jak Romuald Lipko i żądają od autora zwrotu pieniędzy. "Hipisa z Romka zrobili", "To Romek, ale Lipko", "Porażka i wstyd", "Fuszerka po całości" - można przeczytać w komentarzach na Facebooku.

Internauci zwracają uwagę, że Roman Kostrzewski to postać charyzmatyczna i autor niezwykle przejmujących tekstów, przedstawienie go więc w "stylu ludowo - przaśnym" jest kompletnie nietrafione.

"Wstyd. Kto zlecił temu pseudorzeźbiarzowi wykonanie tak trudnego zadania?", "Za pomnik powinny być zwrócone pieniądze...". "To jest smutne. Kto tam jest wyrzeźbiony???? Leśny dziadek?! Trzeba było się tego nie podejmować, skoro tak to wygląda. I to ubranie. Dzwony czy sutanna? Paskudne to", "Obrzydliwe. Lepiej było te pieniądze przeznaczyć na dowolny dom dziecka" - komentują fani.

Kim był Roman Kostrzewski?

Roman Kostrzewski to jeden z najważniejszych przedstawicieli polskiego metalu. Wokalista na początku lat 80. stanął na czele legendarnej już grupy Kat, która obok zespołów Turbo i TSA jest wymieniana jako "Wielka Trójca Polskiego Metalu". Wraz z Katem koncertował u boku Metalliki i Iron Maiden. Od kilku lat muzyk zmagał się z problemami zdrowotnymi, a w ostatnim czasie z chorobą nowotworową.

Z tego powodu był zmuszony odwołać zaplanowane koncerty zespołu Kat & Roman Kostrzewski. Przyjaciele ze świata metalu w lipcu 2021 roku zorganizowali specjalny koncert, którym chcieli wesprzeć muzyka.

Historia zespołu Kat (posłuchaj!) sięga 1981 roku. W 1984 roku, podczas festiwalu w Jarocinie, grupa otrzymała od publiczności najwyższe wyróżnienie. Koncertowanie z Hanoi Rocks dodało Katowi popularności, a rok później ukazał się ich pierwszy album - "666", a także anglojęzyczna wersja "Metal and Hell".

Kostrzewski z zespołem Kat nagrał wiele płyt. W 1995 roku pojawiło się wydawnictwo, na którym recytował Biblię satanistyczną Antona Szandora LaVeya. Oskarżano go o propagowanie satanizmu, protestowały środowiska kościelne.

Artysta wychował się w domu dziecka, co, jak sam przyznawał, odcisnęło piętno na jego późniejszych tekstach i światopoglądzie. W jego tekstach przewijał się bunt przeciw Bogu, magia i okultyzm.

Był rozwiedziony. Miał córki Natalię i Carmen oraz synów Natana i Juliana.

Zobacz też:

Viola Kołakowska w rozsypce po śmierci Kostrzewskiego

Roman Kostrzewski był legendą polskiego metalu

Gwałciciel Margaret nie poniesie kary. Wszystkiemu winne polskie przepisy



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Roman Kostrzewski | Romuald Lipko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy