Poniedziałek o seksie z księdzem
Na rynku ukazała się książka Jacka Poniedziałka (45 l.) "Wyjście z cienia", w której aktor zdecydował się opowiedzieć otwarcie o swoim życiu prywatnym, bez tajemnic i mitów.
"Jestem trochę ku...ą z natury, nie mam twardego kręgosłupa" - cytuje fragment książki "Super Express".
Aktor opowiada w niej o podłym dzieciństwie w biedzie, trudnym dojrzewaniu i próbach spełnienia artystycznych marzeń.
Ujawnia, jak w Polsce żyją homoseksualiści: "Geje zdradzają się na potęgę. Może dlatego, że i tak w oczach świata jesteśmy nienormalni, więc łatwo dajemy sobie przyzwolenie, żeby iść na całość" - publikuje kolejny fragment książki tabloid.
Poniedziałek wspomina swoje związki i romanse, m.in. "szaletowy" seks z księdzem, "potwornie stremowanym, świeżo wyświęconym, w pobliżu Uniwersytetu Jagiellońskiego".
Aktor orientację homoseksualną ujawnił pod koniec 2005 roku na łamach "Faktu".
"Mam już 40 lat. Nie będę się wygłupiał i bredził coś o idealnej kobiecie, której wciąż szukam. Jestem gejem i tyle" - napisał, podkreślając, że nie jest ważne to, z kim sypia, a jakim jest człowiekiem. Jego decyzja o coming oucie wiązała się z troską o najbliższych.
"Zawsze starałem się być uczciwy wobec tych, których kocham i szanuję. Nie chcę, by ktokolwiek z mojej rodziny cierpiał przez moje wybory" - tłumaczył.