Popek wróci do męża?
Związek Anny z Konradem Komornickim to już przeszłość. Nieoczekiwanie w tych trudnych chwilach pomocną dłoń wyciągnął jej były mąż...
Szef Biura Ochrony Prezydenta RP miał być tym jedynym, bezgranicznie oddanym mężczyzną jej życia. Stało się nieco inaczej.
Anna bardzo to wszystko przeżyła i długo nie mogła dojść do siebie. Wtedy pojawił się jej były mąż, który postanowił pomóc matce ich córek się podnieść.
Wygląda na to, że mężczyzna nadal czuje coś do dziennikarki. Nawet, wtedy, gdy ona podjęła decyzję o rozstaniu, nie dał przyjaciołom i rodzinie powiedzieć na nią złego słowa. Andrzej Popek, szef niewielkiej firmy telekomunikacyjnej, zawsze starał się rozumieć jej racje i stawał w jej obronie. Między innymi dzięki takiej postawie, ich rozwód dwa lata temu odbył się spokojnie i z klasą.
"Andrzej wciąż jest na wyciągnięcie ręki. Wspomaga Anię nie tylko wtedy, gdy potrzebny jest fachowiec od techniki. Ona wie, że w każdej sprawie może na niego liczyć. Jak na nikogo innego" - mówi tygodnikowi "Świat i Ludzie" jej znajoma.
Anka nadal ma spore zaufanie do męża, wie, że chce dobrze dla niej i dla rodziny. Ostatnio zaczęli się spotykać coraz częściej, potrafią wtedy rozmawiać godzinami.
Czy w takich chwilach Popek żałuje swojej decyzji o rozstaniu? Może komfort i poczucie stabilizacji staną się dla niej w końcu ważniejsze, niż szalone imprezy i pozowanie na ściankach...