Reklama
Reklama

Poruszające wieści z Czech. Ewa Farna nie pozostawiła złudzeń. Oto prawda

Ewa Farna niedawno udzieliła wywiadu, w którym szczerze opowiedziała o różnicach między polskimi i czeskimi mediami. Wokalistka wskazała, które z nich są ostrzejsze i gdzie częściej spotyka się z hejtem.

Ewa Farna ostatnio jest dużo bardziej aktywna w mediach. Dopiero co wokalistka opowiedziała o trudnej sytuacji w domu po dwóch porodach, by kilka dni później udzielić wywiadu dla portalu O2. Motywem przewodnim rozmowy był świeżo wydany singiel piosenkarki "Partner In Crime".

Ewa Farna porównuje polskie i czeskie media. Nie zostawia złudzeń

Przy okazji Farna szczerze opowiedziała o swoich zmaganiach z czeskimi mediami i wskazała, czym różnią się od polskich. 

Reklama

 "Dla mnie na pewno media plotkarskie są ostrzejsze w Czechach. Chociaż mam wrażenie, że i tak przez moją otwartość w temacie "body positive", trochę się uspokoili. Pokazałam im, że jestem niezłomna i mogą pisać źle, ale już od pewnego czasu jest to nękanie. To jest niefajne, bo media też wychowują ludzi i jak ludzie postrzegają, co jest normalne, a co nie (...) Wszyscy mi pisali w Czechach, że jestem gruba, a ja zrobiłam z tego piosenkę i to moja najpopularniejsza piosenka tam" - powiedziała wokalistka. 

Przypomnijmy, że Ewa Farna zadebiutowała na czeskim rynku muzycznym już w wieku 13 lat. Wydała wtedy cały album, który osiągnął szczyty rankingów sprzedaży w Czechach i uzyskał status platynowej płyty. Wraz z popularnością artystki, rosła również liczba artykułów, jakie powstawały na jej temat w mediach naszych południowych sąsiadów. 

Zobacz też:

Farna długo nie pokazywała się publicznie. Tak teraz wygląda. Zdjęcia nie kłamią

Firma zatrudniająca Smaszcz przerwała milczenie. Podsycają plotki

Agata Rubik ukrywa wielki sekret. Najpierw przeprowadzka do Miami, a teraz takie sensacyjne wieści

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Farna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy