Reklama
Reklama

Poruszające wyznanie Kurowskiej. Tak wspomina Rewińskiego. "Miał do mnie słabość"

Tragiczne wieści o śmierci Janusza Rewińskiego dotarły do mediów we wtorkowe przedpołudnie. O tym, że uwielbiany aktor nie żyje, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych jego syn. Zmarłego gwiazdora wspominają jego przyjaciele ze świata filmu. Joanna Kurowska w ostatnim wywiadzie zdradziła, że miał on do niej słabość, a ostatnie lata życia spędził na wsi, gdzie między innymi hodował kozy.

Nie żyje Janusz Rewiński. Gwiazdy wspominają aktora

Janusz Rewiński w ostatnich latach zupełnie zrezygnował z życia publicznego. Uwielbiany aktor ostatni raz pojawił się na wielkim ekranie w 2007 roku, w roli Koziczka, dyrektora banku w filmie "Ryś". Potem porzucił miejskie życie, przeniósł się na wieś, gdzie oddawał się swojej pasji. Gwiazdor właśnie tam odnalazł swój azyl, żył spokojnie, hodował kozy i wyrabiał sery.

Reklama

Wieści o śmierci Janusza Rewińskiego dotarły do mediów we wtorek, przed południem. Dramatyczną informację potwierdził w poruszającym wpisie syn aktora, Jonasz Rewiński:

"Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady. Przez wiele lat Tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Janusz Rewiński. Aktor, satyryk, poseł na Sejm I kadencji. W trudnych momentach pocieszał nas mówiąc “fokus na pozytyw!"... Ale czy dzisiaj to jeszcze możliwe? Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że “mają rozmach". Buenas noches, Senior Siarra!" - napisał syn aktora.

Zmarłego artystę wspominają jego sławni przyjaciele. Tadeusz Drozda podkreśla, że Rewiński nie trzymał się sztywno scenariusza. Bardzo cenił sobie możliwość zaimprowizowania roli. I sprawdzał się w tym świetnie.

"Myśmy mieli tylko hasła, pokrótce uzgodniony temat i kamery ruszały. On nie musiał mieć napisanego tekstu. Miał wybitny talent do improwizacji. Świetny, cudowny facet. Nie mogę uwierzyć" - wyznał satyryk w rozmowie z Faktem.

Joanna Kurowska przerwała milczenie po śmierci Rewińskiego

Takie same spostrzeżenia ma Joanna Kurowska.

"Mnie się z nim świetnie grało, ale on się strasznie denerwował, jak ktoś nie pozwalał mu grać po swojemu. (...) Był tak intuicyjnym aktorem, że on wiedział, co jest dobre dla serialu. On nie musiał się trzymać tekstu, on ten tekst sam wymyślał i wymyślał go genialnie. Czasem się aktorzy denerwują, kiedy ktoś mówi swoimi dowcipami i swoim tekstem. Myśmy się nie denerwowali, bo wiedzieliśmy, że to, co on wymyśli, to będzie w punkt. On czasem chciał więcej niż reżyser i scenarzysta" - mówiła Kurowska w rozmowie z Pudelkiem.  

59-latka przyznała także, że wieści o śmierci Janusza Rewińskiego bardzo nią wstrząsnęły. Zwłaszcza, że mieli przed sobą jeszcze wspólne zawodowe plany.

"Na tę wiadomość zareagowałam bardzo źle, bo mieliśmy robić razem film, to raz. Po drugie, ja z nim grałam w serialu "Ale się kręci", później z nim grałam parę w "Tygrysach Europy". My się bardzo lubiliśmy, a on nie wszystkich lubił. Był bardzo specyficzny. Miałam tę przyjemność, że on miał do mnie słabość" - dodała w tym samym wywiadzie.

Janusz Rewiński ostatnie lata spędził na wsi, z dala od mediów

Legendarny "Siara" prywatnie był samotnikiem i bardzo cenił sobie możliwość prowadzenia spokojnego życia na wsi, z dala od miejskiego zgiełku czy świateł reflektorów.

"Na 12 hektarach ziemi mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał - drewno na zimę. Gdybym od rana do nocy nie zajmował się rolnictwem, na które sam siebie skazałem, to chyba bym zwariował (...)" - mówił w 2023 roku, w rozmowie z Wirtualną Polską.

Także Joanna Kurowska przyznaje, że była zafascynowana wiejskim życiem Rewińskiego. Aktorzy dobrze znali się nie tylko na gruncie zawodowym, ale również prywatnym.

"Miał swoje zdanie, miał kręgosłup, był osobą, która w ogóle nie zważała na trendy, która nie pochylała się nad innymi opiniami, miał swoje opinie, swoje poglądy polityczne, czasami bardzo specyficzne. Mnie się to podobało. To jest bardzo rzadkie, jak ludzie mają swój kręgosłup i obstają za swoimi opcjami filozoficznymi na temat życia, rodziny, polityki. Zawsze szedł pod prąd. Zafascynowało mnie to, że osiadł na wsi, hodował kozy i jakieś sery wyrabiał i po prostu żył tak, jak chciał. Zajmował się życiem takim, jakim chciał. Nie każdy potrafi iść za swoimi marzeniami" - podsumowała.

Zobacz także:

Piasecki przerwał milczenie po śmierci Rewińskiego. Zwrócił uwagę na coś bardzo ważnego

To Janusz Rewiński miał zagrać tę kultową rolę. Nie uwierzysz, o jaką produkcję chodzi

Janusz Rewiński w ostatnich latach usunął się w cień. Oto co robił słynny "Siara"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Rewiński | Joanna Kurowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama