Poruszenie u Włodarczyk i Karasia. Mocna reakcja gwiazdy i to tuż przed wymarzonym ślubem
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś są razem od 2020 roku i choć w tym czasie przeszli przez niejedną trudną sytuację, darzą się wsparciem oraz zaufaniem. Wspólnie wychowują również synka Milana, ich oczko w głowie. Nic dziwnego, że internauci plotkują na temat ślubu i gorąco komentują zdradzane przez aktorkę szczegóły. Wygląda na to, że sama Włodarczyk nie chce już niczego ukrywać i o pewnych sprawach mówi wprost.
Jak Agnieszka Włodarczyk poznała Roberta Karasia? Gwiazda w czasie pandemii prezentowała na swoim instagramowym koncie wiele przydatnych trików, między innymi, jak samodzielnie obciąć włosy. Znana aktorka wpadła wówczas w oko Karasiowi tak bardzo, że ten zdecydował się do niej napisać w wiadomości prywatnej.
Czy po kilku szczęśliwych latach razem Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś i założeniu rodziny, już niedługo zdecydują się na wypowiedzenie sakramentalnego "tak"? Agnieszka już niczego nie ukrywa. W swoich mediach wprost społecznościowych wypowiedziała się na temat... ślubu. Choć wielu uważało, że temat ten jest 42-latce nie po drodze i nigdy nie podejmie tak poważnej decyzji, wszystko stało się jasne.
Agnieszka Włodarczyk dopiero co opublikowała na instastories post z odwiedzin w salonie sukien ślubnych, co znacząco dodało pikanterii plotkom, a tu znowu wrzuciła zdjęcie białych niczym śnieg sukien. Widocznie musiała wrócić do salonu, by przymierzyć kilka dodatkowych kreacji lub odebrać wymarzoną... Tego nie zdradziła obserwatorom. Wiadomo za to, że swoimi publikacjami potwierdziła krążące po sieci plotki.
Na temat ceremonii było już głośno w marcu 2023 roku. To właśnie wtedy Robert zdradził w social mediach: "Ustaliliśmy z Agnieszką, że na koniec roku bierzemy ślub. Dokładnej daty nie zdradzę" - wyjaśnił.
Jakby suknie nie były wystarczającym dowodem planów, Agnieszka Włodarczyk zabrała głos w sprawie nadchodzącej ceremonii.
"Wierzycie w te wszystkie przesądy przed ślubem? Trzymaliście się ich? Że Pan młody ma nie widzieć sukni? Że najlepiej jakby świadkowie nie byli parą? Że musi być coś pożyczonego, niebieskiego itd.? Ja kompletnie nie. Nie wierzę, w takie zabobony, urodziłam się 13" - zapytała na Instagramie rozbawiona poruszanym tematem aktorka.
"Liczy się tylko miłość, szacunek i chęć bycia razem" - skwitował jeden z obserwatorów. Inni postanowili być nieco bardziej wylewni i wypisywali swoje życiowe historie.
Choć dziś para jest szczęśliwa i planuje ślub, jeszcze niedawno nie było pewności, czy do niego dojdzie. Jak donosił informator "Rewii", po aferze dopingowej było źle do tego stopnia, że zakochani planowali odłożyć ceremonię:
"Aga i Robert nie mają teraz głowy, by zajmować się ślubem. Niewykluczone, że wszystko odwołają, bo po prostu nie zdążą z organizacją. Roberta zajmują teraz zupełnie inne rzeczy. Musi odbudować swoją pozycję, odzyskać dobre imię, prowadzić rozmowy z nowymi sponsorami".
Wygląda jednak na to, że "show must go on", a miłość nie może czekać! Można wręcz powiedzieć, iż Agnieszka i Robert to żywe dowody na miłość pokonującą wszelkie przeszkody...
Czytaj też:
Włodarczyk nie ukrywa już prawdy o stanie zdrowia syna. Błyskiem polecieli do szpitala
Włodarczyk nie mogła dłużej milczeć. Nagle wybuchła z oburzenia. Zrobiło się nieprzyjemnie
Agnieszka Włodarczyk walczy o zdrowie synka. Wyjawiła całą prawdę. "Ręce opadły"