Poruszona Sylwia Grzeszczak nie kryje swojego szczęścia. "Całym sercem"
Sylwia Grzeszczak 7 kwietnia obchodziła 36. urodziny. Wokalistka mogła liczyć na wiele serdecznych życzeń, ale i piękne gesty. Filmiki z urodzinowych wydarzeń, m.in. otrzymania 100 róż, opublikowała w swoich mediach społecznościowych. Nie kryła, że jest szczerze poruszona wielodniowym zainteresowaniem ze strony bliskich i fanów.
Sylwia Grzeszczak z okazji urodzin podzieliła się nie tylko wideo z kwiatami, ale także innymi pięknymi słowami i nagraniami, które spływały do niej przez ostatnie dni: "Cały czas wysyłacie życzenia. Jest ich naprawdę mnóstwo! Całym sercem z wami" - podziękowała.
Sylwia Grzeszczak nie ukrywa, że ostatni czas jest dla niej okazją do zastanowienia się nad obranym kierunkiem artystycznym. Zaledwie trzy tygodnie temu, ogłosiła w sieci: "Ostatnie tygodnie spędziłam dużo w studiu, wszystkie emocje ostatniego roku przelewałam na nuty (bez spojlerów, będzie mix), były też wywiady w stacjach radiowych, rozmowy o nadchodzącej trasie i start promocji - intensywny czas, pełen przygotowań i dużej adrenaliny".
Mimo wszystko Grzeszczak stara się łączyć życie prywatne i zawodowe - tak by nikt nie czuł się zaniedbany, a ona miała energię do kolejnych wyzwań.
"A teraz, postanowiłam trochę oderwać się od pracy i wyjechać z przyjaciółmi na morski rejs - codziennie kilka godzin pływania, spanie w porcie lub na kotwicy blisko brzegu, a w dzień gdzie nas wiatr poniesie, tam płyniemy... dużo śmiechu i beztroskie chwile" - pisała dalej.
Sylwia w tym roku organizuje tylko jedną trasę koncertową, która wcale nie będzie tak długa, jak oczekiwaliby odbiorcy. Grzeszczak udostępniła już terminy wydarzeń w największych polskich miastach. Planowane są od listopada do grudnia.
Sylwia podkreśliła, że jej trasa jest wyjątkowo symboliczna i ma dać ludziom nadzieję i wiarę w swoje możliwości.
"Niektórzy właśnie zamknęli swoje marzenie w szufladzie, bo ktoś kiedyś powiedział im, że życie to nie jest bajka. I tak naprawdę stąd właśnie 'Było sobie marzenie'. Ja wielokrotnie na swojej drodze, czy właśnie ze względu na swój zawód, do dzisiaj dostrzegam coś takiego, że jak jedziesz do przodu i idziesz, i robisz swoje, i naprawdę stawiasz na siebie, to znajdują się osoby, które podcinają te skrzydła, i nigdy, przenigdy nie wolno ci w to uwierzyć" - powiedziała w rozmowie z RMF FM.
Czytaj też:
Sylwia Grzeszczak odlicza dni do ważnego wydarzenia. Fani już obiecali
Uradowana Sylwia Grzeszczak przekazała szczęśliwe wieści. Nie mogła dłużej milczeć
Takiej Grzeszczak nie znaliście. Wrzuciła zdjęcie bez makijażu i się zaczęło