Robert Makłowicz to niezwykle lubiany polski kucharz, krytyk kulinarny, dziennikarz i podróżnik. Przez wiele lat występował na antenie TVP prowadząc swoje autorskie "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza". Z telewizją publiczną rozstał się w atmosferze skandalu, gdy jego słowa zostały wycięte z kontekstu i zamieszczone w spocie promującym ramówkę stacji.
Od tego czasu celebryta prężnie działa na YouTube, zajmuje się także rozwojem własnej kulinarnej marki produkującej między innymi sosy i dania gotowe.
Życie prywatne Makłowicza to tajemnica. Kim jest żona dziennikarza?
O wiele mniej wiadomo o życiu prywatnym Roberta Makłowicza. Podróżnik stara się chronić swoje życie rodzinne przed mediami, z pewnością nie przez występujące w nim skandale, bo ich także Makłowicz stara się unikać.
61-latek od ponad trzech dekad związany jest z jedną kobietą - Agnieszką Makłowicz z domu Pogoda. Para poznała się na planie telewizyjnym, niewielu wiedziało, że to właśnie pani Agnieszka namówiła swojego męża do tego by zaangażował się w cykl "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza". Agnieszka Makłowicz skończyła teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a także Organizację Produkcji Filmowej i Telewizyjnej w PWSFTViT w Łodzi.
"Mimo że od kilkunastu lat współtworzy jeden z najpopularniejszych polskich programów telewizyjnych, zwiedziła pół świata i bez wątpienia jest szyją całego przedsięwzięcia, za swój największy sukces uważa synów Mikołaja i Ferdynanda" - czytamy w jej portfolio na stronie internetowej Roberta Makłowicza.

Co ciekawe, przez wiele lat ludzie myśleli, że ślub Makłowiczów odbył się w 1991 roku Armenii. Dopiero niedawno, w programie "Dzień dobry TVN" dziennikarz zdementował te plotki.
"Brałem ślub w obrządku ormiańskim w Krakowie. Ceremonia trwała bardzo długo" - wyznał.
Agnieszka i Robert Makłowiczowie starają się spędzać każdą wolną chwilę razem.
"Czy może być większa przyjemność niż przebywać z kimś, kogo się kocha? To jest cel życia" - podsumował celebryta w "DDTVN".
Zobacz też:
Robert Makłowicz rozlicza się z popularnym mitem. Nagminnie powtarzamy ten błąd
Wojewódzki znienacka wyjawił ws. Makłowicza. To nie były plotki








