Potwierdziły się doniesienia w sprawie młodej narzeczonej Orłosia. To nie były plotki
A jednak to nie były plotki w sprawie Pauliny Koziejowskiej. Młoda narzeczona Macieja Orłosia dostała właśnie nową posadę w TVP. Ukochana prowadzącego "Teleexpress" będzie pełnić ważną funkcję w programie śniadaniowym Dwójki "Pytanie na śniadanie". Jest tak, jak ludzie myśleli.
Maciej Orłoś i jego ukochana Paulina Koziejowska nie przejmują się plotkami, które narastają wokół ich relacji. Tworzą udany związek mimo aż 22-letniej różnicy wieku między nimi. Co więcej, zakochani niedawno się zaręczyli i wcale nie chcą zwlekać ze ślubem.
"Ja uważam, że żadnego czasu nie należy przeciągać, bo zrobi się coś przechodzonego. Jeżeli mamy wspólne cele, że chcemy być mężem i żoną, to po co przeciągać ten okres narzeczeństwa" - mówiła Koziejowska na antenie "Dzień dobry TVN".
Jeśli do ślub dojdzie, to kobieta będzie już czwartą żoną gwiazdora "Teleexpressu".
Jeszcze fani dobrze nie doszli do siebie po zaręczynach Koziejowskiej i Orłosia, które miały miejsce pod koniec 2024 roku, a już gruchnęły takie wieści o nowej posadzie ukochanej dziennikarza w TVP.
Paulina Koziejowska dołączyła bowiem do ekipy "Pytania na śniadanie". Narzeczona prowadzącego "Teleexpress" będzie pełniła rolę pogodynki w śniadaniówce Dwójki. W niedzielę 2 marca odbyła swój pierwszy dyżur.
"'Pytanie na śniadanie' to wspaniały skład, także tym bardziej mi miło, że dołączam do tego zespołu" – mówiła na antenie poruszona nowym wyzwaniem w karierze zawodowej Paulina Koziejowska.
Milczenie w tej sprawie przerwał także Maciej Orłoś. Dziennikarz nie krył swojej dumy z ukochanej.
"Było wspaniale!" - napisał pod krótkim filmikiem z pierwszego dyżuru w PNŚ, który Koziejowska opublikowała na swoim Instagramie.
"Pierwszy dyżur w »Pytaniu na śniadanie« za mną! Bardzo dziękuję prowadzącym oraz całej ekipie za przemiłe powitanie. Stres oczywiście, że lekki był" - podsumowała celebrytka pod postem.
Zobacz też:
Najpierw zaręczyny, a teraz to. Paulina Koziejowska wszystko ujawniła