Potwierdziły się doniesienia w sprawie Williama. O tej miłości wiedziało niewielu
Książę William słynie ze swojej działalności charytatywnej oraz zaangażowania w sprawy ważne społecznie. Nieco mniej znaną pasją męża księżnej Kate jest jednak piłka nożna. Następca brytyjskiego tronu szczególną miłością darzy jeden klub. W środowy wieczór książę Walii został przyłapany na trybunach podczas ważnego meczu. To nie były plotki. 42-latek ma ważny powód do świętowania.
Książę William na co dzień ma wiele ważnych obowiązków wynikających z bycia księciem Walii, czyli następcą brytyjskiego tronu. 42-latek bardzo angażuje się w ważne sprawy społeczne, ostatnio zaliczył także sporą wpadkę mówiąc do Walijczyków w ich ojczystym języku. Sporo czasu 42-latka w ostatnich miesiącach pochłaniała także choroba nowotworowa żony i ojca, o której dowiedział się niemal w tym samym czasie.
"Wyobraź sobie, że jesteś księciem Williamem i w ciągu kilku tygodni dowiadujesz się, że zarówno twoja żona, jak i twój ojciec mają raka. Nie mogłem w to uwierzyć. To było okropne, absolutnie okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim kiedykolwiek go widziałem" - wyjawił w programie "60 minutes Australia" Jason Knauf, były sekretarz ds. komunikacji brytyjskiej pary książęcej.
Teraz stan zdrowia księżnej Kate i króla Karola znacznie się poprawił. Dzięki temu także William ma więcej czasu by skupić się na swoich pasjach. Niewielu wiedziało, że książę jest wielkim fanem piłki nożnej. Szczególną miłością następca brytyjskiego tronu darzy klub Aston Villa.
Ukochana drużyna 42-letniego księcia w środowy wieczór pewnie pokonała belgijski Club Brugge i zameldowała się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. To ogromny sukces dla klubu z Birmingham, który jeszcze kilka sezonów temu był ligowym średniakiem i mógł tylko pomarzyć o takich wynikach.
W tej ważnej chwili na trybunach nie mogło oczywiście zabraknąć księcia Williama, który był wierny swojej miłości nawet w trudnych chwilach. Teraz wytrwałość mężczyzny została doceniona i ma powody do świętowania.
Czujne oko kamery uchwyciło zadowolonego księcia na trybunach stadionu w Birmingham, ten widok oczywiście wywołał wielkie poruszenie wśród fanów. A to nie koniec, bowiem dzień wcześniej mąż Kate odwiedził zawodników podczas treningu w ośrodku Bodymoor Heath. W mediach społecznościowych pojawiły się fotki na których widać jak William wdał się w sympatyczną pogawędkę z reprezentantem Polski Mattym Cashem, który jest piłkarzem Aston Villi.
W ćwierćfinale ukochany klub księcia Williama zmierzy się z paryskim PSG. Emocje gwarantowane.
Zobacz też:
Książę William znów zostanie ojcem. Tym razem chrzestnym…
Najnowsze doniesienia ws. księżnej Kate. Po dwóch latach wywołała poruszenie na cały świat
