Reklama
Reklama

Potwierdziły się doniesienia ws. Adrianny Borek. "Bycie sobą nie jest łatwe"

Adrianna Borek dała się poznać światu za sprawą swojej działalności w "Kabarecie Nowaki". Jako Krystyna cieszyła się ogromną popularnością i sympatią rodaków. Rok temu uznała jednak, że nadszedł czas na zmiany i postanowiła pokazać w mediach prawdziwą siebie. Zrobiła to poprzez udział w "Tańcu z gwiazdami". Dziś przyznaje, że nie była to dla niej łatwa sytuacja.

Adrianna Borek zaskoczyła szczerością. "To było trudne"

Każdy fan polskiej sceny kabaretowej z pewnością doskonale kojarzy Krystynę, czołową postać popularnego "Kabaretu Nowaki". Wciela się w nią charyzmatyczna i utalentowana Adrianna Borek, która przez większość działalności publicznej chowała się za stworzoną przez siebie rolą. Dopiero rok temu podjęła zaskakującą decyzję i postanowiła pokazać światu prawdziwą siebie.

Stało się to dzięki programowi "Taniec z gwiazdami". Artystka kabaretowa wzięła udział w 16. edycji w parze z Albertem Kosińskim i ostatecznie zajęła trzecie miejsce.

Reklama

43-latka gościła ostatnio w podcaście "Randki z gwiazdami" radia RMF, gdzie otworzyła się na temat swojej codzienności. W pewnym momencie gospodyni formatu, Ola Filipek, zadała artystce trudne pytanie:

"Jak to jest pokazać światu siebie jako Adę, a nie Krystynę? Ty tak wyszłaś do świata teraz. Od roku jesteś sobą".

"To było bardzo trudne" - przyznała bez ogródek Adrianna Borek i dodała: "I ten pierwszy odcinek ["Tańca z gwiazdami" - przyp. red.] był tego najlepszym dowodem, że to, że ja się nie skryję za niczym...".

Adrianna Borek mówi wprost. "Bycie sobą nie jest łatwe"

Artystka podkreśla, że występowanie na scenie nie jest dla niej niczym nowym. Zaznacza jednak, że wcielając się w postać Krystyny, nie pokazywała prawdziwej siebie. Mogła włożyć maskę i udawać kogoś zupełnie innego, robiła to czysto zawodowo.

"Bycie sobą nie jest łatwe" - podsumowała gorzko.

Wzięcie udziału w "Tańcu z gwiazdami" było dla Adrianny Borek ważną decyzją. Nie wynikała ona jednak z chęci odcięcia się od kreowanej latami postaci z "Kabaretu Nowaki". Powód był zupełnie inny.

"Ja miałam potrzebę tańca. I miałam potrzebę trochę oderwania się od mojej rzeczywistości zawodowej, która naprawdę zajmuje mi cały rok tak regularnie. I to są też intensywne [miesiące]" - przyznała w rozmowie z Olą Filipek, dodając, że udział w tanecznym show był swego rodzaju ucieczką.

"Po prostu chciałam się trochę odłączyć od mojego świata. Kocham moich kolegów z 'Kabaretu Nowaki', bardzo ich serdecznie pozdrawiam, byli bardzo cudowni podczas programu" - zaznaczyła.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Nie do wiary, jak potraktowała Adę Borek. "Byłam w totalnym szoku"

Ada Borek odniosła się do wyniku finału "TzG". Powiedziała wprost: "To jest niepojęte"

Adrianna Borek nie dowierza swojemu szczęściu. "To ogromne wyróżnienie"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Adrianna Borek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy