Potwierdziły się doniesienia ws. Emilii Komarnickiej. "Czuję, że żyję"
Emilia Komarnicka ani na moment nie zwalnia tempa. Utalentowana 39-latka z powodzeniem godzi życie prywatne z zawodowym. Nie tylko wychowuje dwóch synów, których doczekała się w małżeństwie z Redbadem Klynstrą, ale także, gra, śpiewa i... pisze książki. Stworzone przez nią pozycje cieszą się sporym zainteresowaniem i zdobywają pozytywne opinie czytelników. W najnowszym wpisie gwiazda wróciła do swojego drugiego dzieła. "Czuję, że żyję" - brzmi tytuł.
Emilia Komarnicka dała się poznać światu jako utalentowana aktorka i wokalistka. To jednak nie wszystko. Gwiazda "Na dobre i na złe" doskonale odnajduje się również w roli pisarki i z powodzeniem tworzy książki dla najmłodszych. Na swoim koncie ma dwa tytuły - "Cieszę się, że jesteś" oraz "Czuję, że żyję". I to właśnie na tej drugiej pozycji postanowiła skupić się w swoim najnowszym instagramowym wpisie.
"Książka o czuciu życia. O zachwycie nad nim. O tym, kiedy naprawdę czujemy, że żyjemy. 'Czuję, że żyję' to moja druga książka — napisana po 'Cieszę się, że jesteś'. Pierwszą zainspirował Kosma, mój starszy syn. Druga pojawiła się wraz z Tymoteuszem. Nie trzeba ich czytać po kolei. To po prostu nasze małe opowieści o zachwycie nad życiem. Nad każdą jego barwą, emocją i chwilą" - zaczęła.
W kolejnej części wpisu aktorka zaznaczyła, że choć został on opublikowany w Dzień Mamy, to okazją, dla której pojawił się w sieci, jest Dzień Dziecka. Emilia Komarnicka znienacka potwierdziła doniesienia.
"Rodzice, zwłaszcza mamy, piszą mi, że te książki są dla nich inspiracją (wdzięczność). By zdecydować, że cieszyć się życiem można w każdej chwili. Że ta decyzja zależy od nas. I że od nas zależy też wytrwałość w jej utrzymaniu. Pierwszej części wyczerpał się nakład drukowany, ale jest dostępny audiobook, który czytam sama. Teraz, z okazji Dnia Dziecka mam dla Was prezent: przy zakupie dwóch egzemplarzy 'Czuję, że żyję' - audiobook 'Cieszę się, że jesteś' otrzymasz w prezencie" - napisała żona Redbada Klynstry.
Na sam koniec Emilia Komarnicka w swoim charakterystycznym stylu zwróciła się bezpośrednio do fanów.
"Daj znać po lekturze: co z Tobą zostało, co najbardziej z Tobą rezonuje i kiedy Ty czujesz, że żyjesz? Ja — codziennie. I cieszę się, że jesteś" - ogłosiła.
Jak można się było spodziewać, internauci nie mogli przejść obojętnie wobec takiego komunikatu. Po tych słowach Komarnickiej natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy:
- "Mamy obydwie części. Cudeńka";
- "Pozdrawiam serdecznie śliczność";
- "Nie wiedziałam";
- "Przesyłam pozdrowienia";
- "Nasze ulubione książki, znamy prawie na pamięć";
- "Pięknego dnia dla ulubionej aktorki" - czytamy.
Zobacz także:
Wieści ws. Komarnickiej to nie były plotki. Szczęście nadeszło po miesiącach
Najpierw plotki o rozwodzie, a teraz Komarnicka wspomniała o Terrazzino
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Komarnickiej. Nie do wiary. Najpiękniejsze co mogła usłyszeć