Potworne plotki o Korze i Sipowiczu to jednak prawda. Ludzie z otoczenia nie kłamali
Kora Jackowska zmarła blisko pięć lat temu. Dwa lata temu jej wieloletni ukochany Kamil Sipowicz w ogromnej tajemnicy wziął ślub z młodszą o 40 lat Sylwią. Jakiś czas temu media donosiły, że świeżo upieczeni małżonkowie rozstali się, a kobieta uciekła do rodziców. Sytuacji z pewnością nie ułatwią ujawnione właśnie sekrety małżeństwa Kamila Sipowicza z Korą...
W lipcu minie pięć lat od śmierci Kory Jackowskiej. Gwiazda zmagała się z choroba nowotworową, która ostatecznie okazał się silniejsza. Do końca był z nią ukochany Kamil Sipowicz, który ostatnio mocno przypomniał o sobie.
Okazało się bowiem, że po śmierci piosenkarki Kamil związał się z młodszą o 40 lat Sylwią, którą dwa lata temu nawet poślubił w wielkim sekrecie. Jakiś czas temu okazało się jednak, małżonkowie już zdążyli się rozstać.
"Ceremonia odbyła się w domu w Bliżowie i była tak tajna, że nie wiedzieli o niej nawet synowie Mateusz i Szymon" - przypomina "Życie na Gorąco".
"Zakochałem się. Mam piękną i mądrą partnerkę, która pojawiła się w momencie mojej najgorszej rozpaczy" - tłumaczył się Kamil, gdy sprawa jego ślubu wyszła na jaw.
Jak jednak donosi tygodnik, życie w cieniu słynnej Kory najwyraźniej młodziutką Sylwię przerosło.
"Latem 2022 roku wyprowadziła się do rodziców. Kilka tygodni później Kamil Sipowicz sprzedał dom na warszawskich Bielanach. Jak tłumaczył, utrzymanie domu i czternastohektarowej posiadłości na Roztoczu, było zbyt kosztowne" - czytamy w "Życiu na Gorąco".
Kora bez wątpienia była największą miłością Sipowicza. Ich związek do łatwych jednak nie należał. Gdy się poznali, ona był związana z Markiem Jackowskim.
Przez lata tworzyli swoisty miłosny trójkąt. Problem polegał jedynie na tym, że Jackowski o tym układzie nic nie wiedział. W 1976 roku Kora urodziła Sipowiczowi syna Szymona.
"W ciąży z Sipowiczem była trzykrotnie (dwa razy poddała się aborcji). Dopiero pod koniec lat 80., po śmierci jego matki Lidii, która nienawidziła Kory, Kamil zaproponował piosenkarce wspólne życie" - przypomina "Życie na Gorąco".
W ich związku miało już nie być zdrad, ale Kora po pewnym czasie się wyłamała, wdając w romans z bogatym Izraelczykiem. Mężczyzna był związany z córką diamentowego magnata. Gdy teść dowiedział się o romansie zięcia, zagroził odcięciem od fortuny. Ten szybko rzucił więc Korę i wrócił do żony.
Autorka mającej niebawem się ukazać najnowszej biografii Kory "Się żyje", ujawniła coś potwornego o związku Sipowicza i Jackowskiej. To dlatego Kora miała zdradzać Sipowicza:
"Czy romansem Kora odgrywała się na Kamilu, że nie sprostał ojcostwu? Że kiedy była w ciąży, zachował się jak tchórz?" - zastanawia się głośno Katarzyna Kubisiowska, przytaczając właśnie jej historię romansu z Izraelczykiem.
Jak dowiadujemy się z książki, oboje byli "chwiejni psychicznie", ze skłonnościami do depresji.
"Podczas kłótni leciały talerze. Potem on uciekał w jakąś samotną podróż. Po powrocie znów bywało dobrze. Do czasu" - zdradza sekrety ich małżeństwa "Życie na Gorąco".
Zobacz też:
Wyjątkowy grób Kory na warszawskich Powązkach. Fani o niej nie zapomnieli
Kora Jackowska, jej mąż i… sąsiad. Najsłynniejszy trójkąt miłosny w Polsce
Sipowicz po śmierci Kory wziął ślub z młodszą o 30 lat. Finał mocno smuci