Potworny cios dla fanów najdłużej trwającego serialu Hollywood. Zmarły dwie gwiazdy obsady

Smutne wieści nadeszły niespodziewanie we wtorkowy poranek. Hollywood pogrążyło się w żałobie. Fani nie mogą w to uwierzyć. Zmarły dwie wielkie gwiazdy amerykańskiej telewizji. Joan Benedict Steiger miała 96 lat, a Doug Sheehan 75 lat. Zyskali sławę dzięki produkcji "Szpital miejski". Joan Benedict Steiger grała w nim Edith Fairchild, a Doug Sheehan wcielał się w postać Joe'ego Kelly'ego. Aktorzy odeszli w odstępie kilku dni, dlatego tym większy jest cios dla fanów tego kultowego serialu. 

Joan Benedict Steiger odeszła w wieku 96 lat po problemach zdrowotnych. Doznała powikłań po udarze i lekarzom nie udało je się uratować. Pozostawiła po sobie 9 ról filmowych i kilkanaście postaci serialowych. Do najbardziej znanych należy zaliczyć te z: "Dni naszego życia" oraz "Szpital miejski" i "Perfect Victims".

Joan Benedict Steiger zmarła 24 czerwca, zaledwie 5 dni przed śmiercią Douga Sheehana. Doug odszedł w wieku 75 lat. Smutne wieści przekazała rodzina aktora. Żona zapewniła, że w ostatnich chwilach towarzyszyli mi wszyscy, którzy byli mu bliscy. Zmarł w swoim domu Big Horn. W "Szpitalu miejskim" grał w latach 1979-1982. Wystąpił też w słynnym "Columbo".

CZYTAJ TEŻ: Nie żyje Jerzy Stuhr. Smutne wieści o śmierci aktora potwierdził syn

"Szpital miejski" zadebiutował w amerykańskiej telewizji w 1963 roku i jest realizowany do dzisiaj. To amerykańska opera mydlana, która rozgrywa się na terenie szpitala. Do tej pory doczekała się 61 sezonów i ponad 15 500 odcinków. Jest najdłużej realizowanym serialem w Hollywood i najdłużej produkowaną operą mydlaną w amerykańskiej stacji American Broadcasting Company.

ZOBACZ TEŻ: 

Nie żyje legendarny muzyk. To on śpiewał hit "Zegarmistrz światła". Tragiczne wieści o nadeszły przed południemNie żyje gwiazda krakowskiego teatru. Szajnert zagrał w Wodzireju i Amatorze