Poważny problem Blanki tuż przed Eurowizją. Jej występ jest zagrożony?
Pomimo sporych kontrowersji, jakie wywołał wśród polskich widzów wybór Blanki w preselekcjach do Eurowizji, duża grupa słuchaczy wciąż kibicuje wokalistce i liczy na to, że uda jej się przekonać do siebie europejską publiczność. Niestety okazuje się, że wokalistka ma obecnie poważne problemy zdrowotne, które uniemożliwiają jej śpiewanie. Czy jej występ w Liverpoolu stoi pod znakiem zapytania?
Pod koniec lutego odbył się koncert "Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję", podczas którego o możliwość reprezentowania naszego kraju na tegorocznej Eurowizji rywalizowało dziesięcioro uczestników. Ku zaskoczeniu sporej grupy słuchaczy preselekcje do finału konkursu wygrała Blanka ze swoim hitem "Solo" [posłuchaj!].
Część widzów była tak niezadowolona z końcowego rezultatu przesłuchań, że niektórzy z nich zdecydowali się przesłać do Telewizji Polskiej apel z prośbą o odtajnienie głosowania. Jak się jednak okazało, włodarze TVP całkowicie zbagatelizowali wiadomości otrzymane od zbulwersowanych melomanów.
O piosence "Solo", która będzie reprezentować Polskę w Liverpoolu, negatywnie wypowiadają się nie tylko internauci, ale też eksperci muzyczni, a także inni artyści. Szansę Blanki na zwycięstwo w europejskim konkursie skomentował już między innymi Michał Szpak i Krystian Ochman. Choć wokaliści dość krytycznie oceniają kompozycję, którą w Wielkiej Brytanii zaśpiewa piosenkarka, obaj nie ukrywają, że trzymają za nią kciuki i liczą na to, że gwiazda zajmie wysokie miejsce.
"Niech wykona to, co robi najlepiej jak potrafi. Myślę, że wszyscy za nią trzymają kciuki, pomimo tego wszystkiego, co się wydarzyło. Niech leci jak najwyżej. Ja jej życzę, żeby zdobyła nawet pierwsze miejsce, jeśli jest taka możliwość" - przyznał w rozmowie z serwisem Jastrząb Post Michał Szpak.
"Utwór Blanki jest dla mnie bliżej disco polo, ale i tak jej kibicuję, bo wiem, jak to wygląda. To jest na pewno ogromny stres, ale też równocześnie fajna sytuacja" - wtórował mu Krystian Ochman.
Teraz do wszystkich fanów Blanki docierają jednak kolejne niepokojące wieści. Jak się bowiem okazuje, piosenkarka ma poważne problemy z głosem. W wyniku niedyspozycji była zmuszona odwołać kilka koncertów. Czy to oznacza, ze jej występ podczas 67. finału Konkursu Piosenki Eurowizji jest zagrożony?
"Bardzo się rozchorowałam. Z powodu ostrego zapalenia krtani i tchawicy muszę zostać w domu. Nigdy nie chcę nikogo zawieźć, ale straciłam głos. Nie mogłabym w ogóle mówić ani śpiewać" - poinformowała gwiazda na Instagramie.
Z powodu utraty głosu autorka "Solo" odwołała swoje występy w Londynie oraz w Amsterdamie. Przy okazji artystka podziękowała fanom, którzy przesyłają jej wyrazy wsparcia.
"Chciałabym podziękować wszystkim moim wspaniałym fanom za niesamowite wsparcie i miłość, którą mi okazaliście. To dla mnie wiele znaczy i jestem bardzo wdzięczna za każdego z osobna. Nigdy tego nie zapomnę" - wyznała w social mediach.
Miejmy nadzieję, że do finału Eurowizji, który odbędzie się 9, 11 i 13 maja w Liverpool Arena w Liverpoolu, Blanka upora się z infekcją i zaprezentuje swój talent w pełnej okazałości.
Zobacz też:
Blanka wystąpiła w Izraelu. Zdania o Polce są podzielone! "Masakra"
Blanka Lipińska o Eurowizji. Fani konkursu poczują się dotknięci!
