Pozbywa się pamiątek po znanym ojcu. Nie do wiary, na co przekaże pieniądze
Był słynnym reżyserem, ale ona nie chce po nim pamiątek. Woli je sprzedać i nieść pomoc, co na pewno ucieszyłoby jej tatę. Córka Janusza Majewskiego wystawiła na sprzedaż cenny przedmiot filmowca. Aukcja przeszłaby niezauważona, gdyby nie Borys Szyc...
Janusz Majewski był słynnym polskim reżyserem, który zjednał sobie serca Polaków dzięki serii komedii o losach Jana Kaniowskiego, którego grał Marek Kondrat. Środowisko filmowe mówiło, że był prawdziwym dżentelmenem i erudytą. Jeszcze w listopadzie zeszłego roku brał udział w filmowych spotkaniach z fanami i przyjaciółmi po fachu. Dwa miesiące później dotarła wiadomość o jego śmierci. Janusz Majewski zmarł 10 stycznia 2024 roku. Zostawił córkę Annę i syna Pawła oraz ukochane psy. Reżyser od lat był zaangażowany w pomoc biednym czworonogom, nic więc dziwnego, że na jego pogrzebie zbierano na nie pieniądze.
Okazuje się, że pasję do pomagania zwierzętom w potrzebie odziedziczyła córka Majewskiego. Choć Anna na co dzień jest pisarką, zawsze znajduje chwilę na wsparcie psów. To właśnie dlatego postanowiła sprzedać cenną pamiątkę po ojcu. Za otrzymane pieniądze nie chce nic kupić. Pragnie, by zwycięzca przelał ustaloną kwotę na konto Fundacji dla Szczeniąt Judyta.
Gdyby Janusz Majewski żył, 5 sierpnia skończyłby 93 lata. Reżyser nie dożył urodzin, ale jego córka i tak postanowiła je w pewien sposób celebrować. To właśnie bowiem w dniu jego 93. urodzin wystawiła na sprzedaż jego trąbkę.
"Z okazji rocznicy urodzin mojego ojca (05.08) zapraszam do licytowania tego artefaktu z jego spuścizny. Aukcja na rzecz Fundacja dla Szczeniąt Judyta. Zwycięzca wpłaca całą kwotę na konto schroniska. Odbiór tylko osobisty w weekend 9-11 sierpnia Warszawa Mokotów godziny do uzgodnienia. Trąbka jak nowa szanowanej firmy czechosłowackiej Amati. Kompletna w futerale. B- 1042 Cena wywoławcza 300 zł" - napisała na Facebooku Anna.
Co ciekawe, wpis Anny przeszedł niemal bez echa. Tylko dwie osoby wyraziły chęć zakupu. Sytuację uratował jednak Borys Szyc. Poinformowała o tym sama Anna w jednym z komentarzy, odpowiadając fance zainteresowanej zakupem.
"Zapraszam do składania ofert na moim prywatnym profilu, lecz uprzedzam, że tam Borys Szyc podbił już na 1500" - napisała.
Czy Borys Szyc wygra ostatecznie aukcję? Będziemy obserwować i zobaczymy czy pochwali się nowym przedmiotem w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TEŻ:
Magdalena Zawadzka znała zmarłego Janusza Majewskiego lepiej niż inni. Oto co o nim wyznała
Anna Dymna pożegnała Janusza Majewskiego. Padły przejmujące słowa