Reklama
Reklama

Pracownicy opery skarżą się na zachowanie Alicji Węgorzewskiej. Śpiewaczka odpowiedziała

Alicja Węgorzewska jest znaną i cenioną śpiewaczką operową, która występowała na największych międzynarodowych scenach. Dodatkowo artystka pełni funkcję dyrektorki Warszawskiej Opery Kameralnej. Jak się teraz okazuje, praca z tak wybitną jednostką nie jest wcale nie należy do najprostszych. Na jaw wyszły właśnie szokujące fakty o jej rzekomym podejściu do pracowników. Na odpowiedź Alicji Węgorzewskiej nie trzeba było długo czekać.

Alicja Węgorzewska jest jedną z najwybitniejszych śpiewaczek operowych

Alicja Węgorzewska to jedna z najsławniejszych Polek występujących na światowych scenach operowych. Wybitna mezzosopranistka pojawiała na scenach w Wiedniu, Berlinie czy Amsterdamie. Wykonała także partie mezzosopranowe na ścieżce dźwiękowej do filmu Wiedźmin.

Przez ostatnie dwa sezony Alicja Węgorzewska spełniała się w roli trenerki w programie "The Voice Senior". Aktualnie jest zatrudniona jako dyrektorka artystyczna Warszawskiej Opery Kameralnej.

Reklama

Alicja Węgorzewska dba o każdy szczegół w swojej pracy

Z informacji dostępnych w sieci można wywnioskować, że Alicja Węgorzewska w pracy jest perfekcjonistką. W zeszłym roku, w wywiadzie dla "Plejady" artystka opowiedziała o tym, jak przygotowuje się do wejścia na scenę. Podkreśliła, że przed występem musi zadbać o każdy szczegół. W jej garderobie muszą się znaleźć konkretne rzeczy.

"Lustro też, ale generalnie jakiś odgazowany napój z odrobiną cukru czy też szklanka wody. Właściwie przed śpiewaniem się nie je - zabiera to energię, więc posiłek był zjedzony w domu. A teraz już najważniejsza jest publiczność" - wyznała.

Śpiewaczka operowa dodała także, że szczególną uwagę przykuwa do swojego wizerunku. Zawsze dba o to, by jej włosy oraz suknia wyglądały idealnie. Nie ma się co temu dziwić, w końcu Węgorzewska jest przyzwyczajona do występowania przed tłumem słuchaczy.

Alicja Węgorzewska nie ma dobrej opinii wśród pracowników

Początek plotek o tym, że Alicja Węgorzewska nie cieszy się zbyt dobrą opinią wśród pracowników opery, wziął się stąd, że w tym roku logo Warszawskiej Opery Kameralnej przeszło istotną metamorfozę. Do tej pory w znaku firmującym miejsce umieszczony był trójkąt wolnomularski z napisem "Warszawska Opera Kameralna". Teraz do logo został dodany mały, lecz znaczący element - podpis "Alicja Węgorzewska-Whiskerd".

Według tygodnika "Newsweek" jeden z pracowników miał stwierdzić, że ta zmiana "świadczy o ego pani dyrektor".

"Jakby chciała powiedzieć: ta opera to ja" - stwierdziła ta sama osoba cytowana przez magazyn.

Według informacji przekazanych "Newsweekowi" atmosfera w Warszawskiej Operze Kameralnej jest dosyć napięta i chaotyczna. Wszystko musi zmieniać się zaraz po nakazach osób zarządzających. Pracownicy narzekają także na brak koleżeńskiej atmosfery i wzajemnej lojalności. Podobno doszło nawet do sytuacji, że zatrudnione osoby trafiały do szpitala lub na zwolnienia lekarskie.

Sytuacja wydaje się być, więc naprawdę poważna.

Węgorzewska źle traktuje pracowników? Jest odpowiedź gwiazdy

Na odpowiedź Alicji Węgorzewskiej nie trzeba było długo czekać. Artystka pisemnie odniosła się do stawianych jej zarzutów. Na pytanie, czy uważa, że jej zachowanie wobec pracowników kiedykolwiek było niewłaściwe, stwierdziła, że praca w operze zawsze wiąże się z wieloma wyzwaniami i ze stresem. Największe trudności pojawiły się w 2020 roku, kiedy to sytuacja panująca w kraju "obnażyła problemy zdrowotne i finansowe, które dotykają ludzi na całym świecie".

"(...) Praca w operze to nieustanna presja czasu i konieczność precyzyjnej realizacji zadań" - stwierdziła.

Alicja Węgorzewska zaznaczyła, że praca w operze nie jest prosta. W czasie organizowanych wydarzeń wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.

"Nasze wydarzenia muszą być perfekcyjnie zrealizowane, co generuje ogromny stres. Wymaga to umiejętności działania pod presją czasu oraz współpracy z reżyserami, choreografami, scenografami i dyrygentami".

Zaraz potem dyrektor WOK dodała:

"Pracownicy muszą być gotowi do pracy rano, wieczorem, w soboty i niedziele. Nie każdy jest przygotowany na takie wymagania".

W oświadczeniu Węgorzewska odniosła się także do tragicznej śmierci pracownika w siedzibie Opery.

"Cały zespół przeżył traumę, a pracownicy zostali objęci pomocą psychologiczną" - zapewniła.

Na koniec dodała także, że jeśli ktoś nie potrafi radzić sobie ze stresem i nie jest przyzwyczajony do pracy pod presją czasu, to nie powinien pracować w operze.

Zobacz też:

Poważne zmiany w "The Voice Senior". To oni zasiądą w fotelach trenerskich

Smutna Alicja Węgorzewska nagle przekazała takie wieści. Spływają kondolencje

Tak wygląda mieszkanie Alicji Węgorzewskiej. Wszędzie jest pełno masek

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Węgorzewska | "The Voice Senior"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy