Reklama
Reklama

Prawda o Annie z "Sanatorium" wyszła na jaw. Jest inaczej niż wszyscy myśleli

W "Sanatorium miłości" Anna z Lubska od pierwszych chwil grała pierwsze skrzypce. Od razu zapadła w pamięci widzów. Nie była skrępowana i czuła się swobodnie przed kamerą. Uczestniczka randkowego show TVP wyjawiła, że jest osobą publiczną.

"Sanatorium miłości". Anna odrzuciła oświadczyny Edmunda

"Sanatorium miłości" to dla wielu seniorów okazja, żeby zmienić swoje życie, poznać nowych znajomych a może nawet miłość. Wielu kuracjuszy podkreśla, że program pomógł im się otworzyć i nabrać pewności siebie. Anna z Lubska raczej do tych osób należeć nie będzie. Kobieta już jest tak przebojowa, że od pierwszych scen w Mikołajkach kamera podążała głównie za nią.

Anna z "Sanatorium miłości" 7 ma za sobą dwa rozwody. Poza nieudanymi małżeństwami kobieta byłą też w związku z młodszym mężczyzną, ale i w tym przypadku mocno się zawiodła. Choć często randkuje, to do tej pory nie udało się jej znaleźć prawdziwej miłości. Liczyła na to, że pozna ukochanego w randkowym programie TVP, który prowadzi Marta Manowska. 

Reklama

"Sanatorium miłości". To dlatego Anna czuje się swobodnie przed kamerą

Czy jej się to uda? Nie wiadomo. Na razie odrzuciła oświadczyny Edmunda, choć nadal zachowuje się wobec niego tak, że kuracjusz ciągle ma nadzieję. Jej zachowanie wywołuje zresztą sporo kontrowersji i dyskusji zarówno wśród widzów, jak i samych kuracjuszy. Anna Wojnarowska nic sobie jednak z tego nie robi. Zapytana przez Party, czy trudno jej było okazywać emocje przed kamerą, odpowiedziała: 

"Nie, dlatego że jestem osobą publiczną, znają mnie w mojej małej miejscowości i powiedziałam, co uważałam" - przekonywała Anna.

"Sanatorium miłości". Anna jest osobą znaną

Anna, choć jest już na emeryturze, to wiele lat pracowała jako nauczycielka. Nawet teraz dorabia sobie w lokalnej szkole. Jest osobą wyjątkową w swojej małej miejscowości. Od razu rzuca się w oczy jej strój, który jest zwykle kolorowy. 

"Zawsze ubierałam się bardzo kolorowo, barwnie. Teraz moda troszeczkę mnie przygasiła, bo jeszcze jest inna. Muszę się w trendy wbić, ponieważ jestem nauczycielem i młodzież, tysiące osób na mnie patrzy. Muszę być na czasie" - dodała z uśmiechem.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Najpierw konflikt z Bogdanem, a teraz to. Grażyna z "Sanatorium" wyjechała z kraju

Tego w "Sanatorium" jeszcze nie było i to po pierwszym odcinku. Ania przekazała w sieci

Stanisław z "Sanatorium" wściekły na Edmunda. Ujawnił co działo się między nim a Anną

To nie były plotki o "Sanatorium miłości". Już wiadomo, co dalej z formatem

W "Sanatorium miłości"  już się kłócą. Gorąco u uczestniczek 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy