Prawda o małżeństwie Pazury i Choteckiej wyszła na jaw. Oto co dzieje się za zamkniętymi drzwiami ich domu

Dorota Chotecka i Radosław Pazura tworzą związek od wielu lat. Para poznała się jeszcze w czasie studiów w łódzkiej filmówce. Na początku nie zapowiadało się, że to to będzie coś poważnego. Dla Choteckiej najważniejsza była bowiem kariera:

"Obydwoje nie pochodzimy z bogatych rodzin. Wręcz przeciwnie, nic nam nie było dane, musieliśmy sami zapracować, ale ja miałam większe parcie na karierę. Radek miał dystans do tego zawodu. Powtarzał, że spokojnie może zająć się czymś innym" - wyznała w "Vivie".

Swoje myślenie zmieniła dopiero po wypadku męża. Radosław Pazura w 2003 roku cudem uszedł z życiem. Brał udział w wypadku samochodowym pod Ostródą, w którym zginął jego kolega Waldemar Goszcz. 

W wyniku zdarzenia Pazura doznał wielu obrażeń i walczył o życie. Po tym dramacie Dorota i Radosław nawrócili się i do dziś pogłębiają swoją wiarę:

"Dla nas jest bardzo ważna, ponieważ jest z nami w życiu codziennym, na dobre i na złe. Jak jest fajnie, to się cieszę i dziękuję. Jak jest źle, to mam się do kogo zwrócić. Nie czuję się samotna, właściwie, nigdy nie jestem samotna, bo to daje mi też wiara. To jest piękne, bo wiara to jest pewien rodzaj łaski i cieszę się, że akurat ja jej dostąpiłam. I wierzę" - mówi w "Fakcie" Dorota.

W rozmowie z tabloidem przyznała, że Bóg i jej mąż Radosław są jej największymi przyjaciółmi. 

"Radek jest przy mnie jak anioł stróż i zawsze mogę na niego liczyć. Jesteśmy ze sobą 35 lat i nam się nie nudzi. Z takim człowiekiem jak Radek można iść przez życie. Miałam w życiu wiele szczęścia. Jak związek jest szczęśliwy, to wszystko inne samo przyjdzie" - mówi. 

Okazuje się jednak, że w domu nie zawsze bywa kolorowa. Dorota to kobieta temperamentna i między nimi dochodzi do częstych kłótni:

"Oczywiście, że tak [kłócą się - przyp. red.] i to jest naturalne, przecież jesteśmy ludźmi. Ja jestem osobą żywiołową, energetyczną, Radek jest bardziej spokojny. Więc czasami bywają trudne dni, ale one też są po coś" - przekonuje. 

Ostatnio w rodzinie Pazurów doszło do tragedii - zmarła mama Czarka i Radosława. Wszyscy bardzo to przeżyli. Chotecka postanowiła zapewnić, że miała z teściową świetny kontakt...

"Mama bardzo mnie kochała i ja ją też. Przez te 35 lat często się spotykaliśmy. Większość świąt Bożego Narodzenia, czy Wielkanocnych była u nas. Mama Radka zawsze spędzała je z nami. Teraz mamy czas żałoby" - podkreśliła. 

Zobaczcie również:

Dorota Chotecka ma dość. Nie widzi już ratunku, a fani potwierdzają jej słowa

56-letnia Dorota Chotecka wyleguje się stroju kąpielowym z dekoltem do pasa. "Figura jak u 18-stki"

Chotecka i Pazura szczerze o małżeństwie: "W naszym związku jest ktoś trzeci" 

Radosław Pazura i Dorota Chotecka są głęboko wierzący, a co z ich córką? "Nie zmuszamy jej do tego"