Prawda o stanie zdrowia Grocholi wyszła na jaw. Po operacji raka bardzo zbliżyły się z córką
Katarzyna Grochola (65 l.), pisarka, mama Doroty Szelągowskiej, specjalistki od remontów, w ubiegłym roku usłyszała alarmującą diagnozę. Szelągowska ujawnia, jak mama czuje się po operacjach.
Katarzyna Grochola i jej jedyna córka, Dorota Szelągowska nigdy nie ukrywały, że łącząca je relacja nie należy do łatwych. Jak wyznała specjalistka od remontów w programie Kuby Wojewódzkiego, zdarzało się, że rzucały w siebie ciężkimi przedmiotami aż Dorota w wieku 16 lat postanowiła wyprowadzić się z domu. Z kolei Grochola zapewniała w tygodniu „Na żywo”, że była „najlepszą matką, jaką mogła być”.
W grudniu ubiegłego roku u pisarki wykryto raka płuc. Decyzja o operacji zapadła błyskawicznie. Jsk wyznała sama Grochola, przeszła 2 zabiegi chirurgiczne.
Od tamtej pory minęło pół roku. Jak zapewnia Dorota Szelągowska, mama czuje się coraz lepiej. Podczas tegorocznej gali See Blogers, imprezy dla twórców mediów internetowych, Szelągowska udzieliła portalowi Jastrząb Post krótkiego wywiadu, w którym ujawniła prawdę o stanie zdrowia Grocholi:
"Mama się czuje świetnie. Spędzamy razem dużo czasu. Mama wydała świetną książkę – "Miłość w cieniu słońca" - tak się zryczałam, gdy jeszcze czytałam ją w maszynopisie. Kwitnie, jest szczęśliwa i cieszy się na lato w ogrodzie" - wyjaśniła celebrytka.
Jak dała do zrozumienia Szelągowska, choroba i operacja mamy sprawiły, że obie przewartościowały swoje życia i bardzo zbliżyły się do siebie. Pracują nawet nad wspólnym projektem:
"Każda rodzina zmaga się w pewnym momencie z chorobą, ze stratą, ze śmiercią i to zawsze jest taki moment, kiedy przypominamy sobie, co jest najważniejsze. Nagle się okazuje, że mamy dla siebie więcej czasu. Strasznie kocham tę moją rodzinę, ona jest fajna – fajnie się w niej gada, fajnie się w niej jest, fajnie jest rozmawiać o rzeczach ostatecznych, trudnych. Myślę, że dobrze wybrałam sobie rodzinę kiedyś, jako jakaś tam dusza. Napisałyśmy dawno temu książkę z felietonów i to było super. Ale powiem w tajemnicy, że przygotowujemy podcast z mamą i rzeczywiście myślę, że to będą fajne rozmowy…"
Ubiegłoroczna alarmująca diagnoza nie była pierwszą traumatycznym w życiu Grocholi. Jak wyznała pisarka w wywiadzie udzielonym w 2019 roku, ponad 3 dekady wcześniej wykryto u niej guz, który lekarze uznali za nieoperacyjny: "W czerwcu trzydzieści dwa lata temu lekarze dawali mi najwyżej trzy miesiące. Zdiagnozowali nowotwór. Powiedzieli, żebym się przygotowała: przemyślała, co z opieką nad dzieckiem, spisała testament…".
Grochola uparła się jednak na operację i udało jej się przekonać do tego pomysłu znajomego lekarza. Pisarka do tej pory zdaje się wierzyć, że żyje niejako na kredyt. Jak wyjawiła w tym samym wywiadzie, udzielonym 4 lata temu:
"Ja wiem, że życie jest krótkie. I tak mam podarowany 32. rok życia".
Zobacz też:
Dorota Szelęgowska wyjawiła prawdę o walce ze straszną chorobą. Pokazała swoje nagie ciało!
Katarzyna Grochola ma raka. W jakim stanie jest znana pisarka?