Reklama
Reklama

Prawda o synach Kory wyszła na jaw. To nie były plotki

Legendarna wokalistka zespołu Maanam Kora miała dwóch synów. Dziś Mateusz oraz Szymon są już dorosłymi ludźmi, mają swoje rodziny i robią kariery w różnych branżach. Żaden z nich nie poszedł jednak w ślady znanej mamy. Prawda o ich życiu wyszła na jaw po latach. Oto szczegóły.

Kora to z pewnością wokalistka obok której nie można przejść obojętnie. Jej niepowtarzalny głos, stylizację oraz sceniczne wcielenia przez lata wywoływały wielkie poruszenie wśród fanów. Piosenkarka wspólnie z zespołem Maanam nagrała takie ponadczasowe hity jak: "Kocham cię kochanie moje", "Krakowski spleen", czy "Szare miraże". 

Niestety artystka zmarła w 2018 roku po długiej walce z chorobą nowotworową, jednak jej przeboje zostaną z nami na zawsze. 

Prawda o synach Kory wyszła na jaw. Jest tak, jak ludzie myśleli

Kora to nie tylko wybitna artystka, ale także matka. Gwiazda jeszcze przed trzydziestką urodziła dwóch synów, którzy przez wiele lat nie wiedzieli, że są przyrodnimi braćmi. Na początku piosenkarka była związana z Markiem Jackowskim, z którym wzięła ślub w 1971 roku, a już rok później na świecie pojawił się ich syn Mateusz Gabriel. W 1974 roku wokalistka wzięła nawet udział w sesji okładkowej magazyny "Przekrój" podczas której zapozowała razem z synem. W tych czasach wzbudziło to wielkie poruszenie, bowiem takie sesje nie były wtedy na porządku dziennym. 

Reklama

Chwilę później Kora wdała się w romans z Kamilem Sipowiczem, a już w 1976 roku na świat przyszedł owoc tego związku, drugi syn artystki Szymon Emanuel. Synowie Kory dorastali więc w tym samym czasie. 

Czym zajmują się synowie Kory?

Synowie Kory są dziś dorosłymi ludźmi i stronią od świata show-biznesu. Każdy z nich wybrał własną drogę, nie poszli w ślady znanej matki. 

Mateusz Jackowski najpierw wybrał karierę akademicką i może poszczycić się tytułem dietetyka klinicznego. Po czasie uznał jednak, że to nie jest to i postanowił zmienić branżę. Został grafikiem komputerowym, a jednym z jego dzieł jest okładka albumu "Miłość jest cudowna" z okazji 40 lat działalności Maanamu.

Z kolei Szymon Sipowicz związał się z Katarzyną Zielonką i skupia się na życiu rodzinnym oraz wychowaniu syna wraz z ukochaną. W 2016 roku był gościem "Dzień dobry TVN", gdzie podzielił się z widzami swoją pasją do skateboardingu. Sipowicz był również modelem i DJ'em. 

"Dla mnie nie miało to żadnego znaczenia. Mój brat jest moim bratem, niezależnie od tego, kto jest jego ojcem. Znam go od zawsze, a moja mama jest jego mamą, to wystarczy. Nie pamiętam, kiedy dokładnie dowiedziałem się, że Szymon jest synem Kamila. Miałem wtedy chyba dziesięć lat. I szczerze mówiąc zawsze dziwiłem się, że prawda tak późno wyszła na jaw, bo kiedy patrzy się na Szymona, to od razu się rzuca w oczy, że jest podobny do Kamila" - mówił w rozmowie z PAP o relacjach ze swoim bratem Mateusz Jackowski. 

Zobacz też:

Mąż Kory chce przenieść mogiłę artystki

Finał skandalu z biografią Kory. Syn artystki zabrał głos

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kora | Marek Jackowski | Maanam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy