Prawda o związku Zełenskich wyszła na jaw. Ołena potwierdza
Ołena Zełenska udzieliła wywiadu polskiej telewizji, w którym zdradziła, jak obecnie wygląda jej życie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "Widzimy się bardzo rzadko. Najgorsze jest to, że dzieci też rzadko widują tatę. (...) Nie uważam nas za idealną parę, bo możemy się pokłócić, choć nie na długo" - powiedziała pierwsza dama Ukrainy.
Ołena Zełenska przyjechała do Polski na konferencję Warsaw Security Forum - największe wydarzenie transatlantyckie poświęcone bezpieczeństwu Europy Środkowej i Wschodniej. Pierwsza dama Ukrainy dziękowała za pomoc, jaką Polacy udzielili jej rodakom w obliczu wojny. Podkreślała, że "jest to wojna przeciwko podstawowym wartościom ludzkim, takim jak prawo do wolności, domu, kraju i języka". Jej wystąpienie spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem i owacjami na stojąco.
"Cieszę się, że mam możliwość osobiście podziękować Polsce za wszystko to, co dla nas zrobiliście od pierwszego dnia, od początku pełnowymiarowej wojny, wtargnięcia Rosji na Ukrainę. Byliście pierwsi, którzy zrozumieli, że ta wojna skierowana jest nie tylko przeciwko Ukrainie" - stwierdziła Ołena Zełenska i wezwała przedstawicieli wszystkich państw do jawnego sprzeciwienia się Rosji.
Ołena Zełenska udzieliła wywiadu dziennikarce "Dzień dobry TVN", w którym opowiedziała o tym, jak wojna wpłynęła na życie jej, jak i wielu ukraińskich rodzin. Okazuje się, że z mężem Wołodymyrem Zełenskim Ołena Zełenska widuje się bardzo rzadko. Liczy jednak, że wojna wzmocni ich relację i wyjdą z niej silniejsi.
"Jestem pewna, że pasujemy do siebie. I jestem pewna, że mamy szczęście. Ja mam na pewno szczęście, mając go. Mam nadzieję, że on jest szczęśliwy ze mną. Znamy się z czasów młodości. Teraz jest czas próby, nie tylko dla naszej rodziny. Prawie połowa rodzin w naszym kraju jest rozdzielona. Tak jak nasza" - mówiła Ołena Zełenska.
"Widzimy się rzadko. Najgorsze jest to, że dzieci rzadko widują tatę. Ze mną są praktycznie cały czas. A z nim widują się czasami na krótko. Jestem pewna, że ta rozłąka wzmocni naszą relację. Całe życie pracujemy razem, choć niektórzy mówią, że to źle. Jednak wiele lat pracowałam pod jego kierownictwem, w studio. Dziś jest podobnie. I całą swoją działalność z nim omawiam. Mamy szczęście, bo pasujemy do siebie. To przeznaczenie. Nie uważam nas za idealną parę, bo możemy się pokłócić, choć nie na długo" - wyznała.
Pierwsza dama Ukrainy dodała, że kiedy jej mąż przestanie być prezydentem, chciałaby zająć się "innymi rzeczami". Czy wróci do pisania scenariuszy, tego nie wiadomo. Zdaje sobie jednak sprawę, że "z tej aktywności społecznej nie można tak po prostu zrezygnować".
Zobacz też:
Czym Wołodymyr Zełenski zajmował się, zanim został prezydentem Ukrainy?
Dwa zdjęcia Zełenskiego dzieli 41 dni. Jak się zmienił?
Anna Przybylska zmagała się nie tylko z rakiem. Niewielu wiedziało